Nawałka: Zaczynamy operację "Francja". "Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa"

fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Fantastyczną sprawą” nazwał trener reprezentacji Adam Nawałka zwycięstwo polskich piłkarzy nad Irlandią 2:1 w Warszawie i awans do finałów Euro 2016. „Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa” - dodał.

To był bardzo trudny mecz, co wszyscy widzieli. Od pierwszej minuty do ostatniego gwizdka trwała bardzo zażarta walka o awans. Mieliśmy konkretny plan i staraliśmy się go realizować, jeśli chodzi o personalia i plan taktyczny. Z pewnością ten plan się powiódł. Wynik mówi sam za siebie. Była męska walka, nikt nie odstawiał nogi. Cały czas staraliśmy się kontrolować przebieg meczu i wywierać presję na przeciwniku

— powiedział selekcjoner podczas konferencji prasowej.

Bramki dla biało-czerwonych w niedzielny wieczór zdobyli Grzegorz Krychowiak i Robert Lewandowski (swoją 13. w eliminacjach ME 2016).

Lubimy takie trudne mecze, ambitne, które dostarczają wszystkim wielu emocji. Tak było od początku eliminacji. Wychodzimy z nich obronną ręką. Podejmujemy właściwe decyzje, zarówno jeśli chodzi o poszczególnych zawodników, jak i taktykę

— zaznaczył Nawałka.

Biało-czerwoni z dorobkiem 21 punktów zajęli drugie miejsce w grupie D, premiowane bezpośrednim awansem (uplasowali się za Niemcami). Irlandia zagra w listopadowych barażach.

Nasz awans to fantastyczna sprawa. W szatni była ogromna radość, spontaniczna. Piłkarze wykonali wspaniałą pracę. Wyjazd do Francji jest ich zasługą

— dodał Nawałka.

Selekcjoner rozpoczął pracę z kadrą na początku listopada 2013 roku. W pierwszych miesiącach jego drużyna nie zachwycała, m.in. przegrała towarzyskie mecze u siebie ze Słowacją 0:2 i Szkocją 0:1, ale Nawałka podkreślił teraz, że cały czas wierzył w sens pracy. Wspomniał także o pomocy ze strony prezesa PZPN Zbigniewa Bońka.

Praca w roli trenera kadry narodowej jest oczywiście wielkim zaszczytem. Pojawiła się duża presja wyniku po kilku nieudanych bataliach w pierwszych miesiącach. To była dla mnie świetna motywacja, dodatkowo mobilizująca mnie, żeby jeszcze więcej wydobyć z zawodników. Czułem cały czas wsparcie ze strony prezesa. To było dla mnie bardzo ważne. Świetnie się rozumieliśmy. Miałem zapewniony komfort pracy

— przyznał selekcjoner.

Od samego początku wierzyłem w powodzenie swojej misji. Miałem konkretny plan na tę drużynę, aby grała coraz lepiej, odbudowała się pod względem mentalnym i taktycznym. Nic nie dzieje się z dnia na dzień. Poszczególne etapy dawały materiał do analizy i wyciągaliśmy wnioski. Do meczów o punkty przystąpiliśmy już z wyselekcjonowaną grupą, która praktycznie nie zmieniła się do końca eliminacji. Jedziemy na Euro 2016 i jestem przekonany, że ta drużyna osiągnie wynik we Francji, który będzie nas satysfakcjonował

— dodał.

Jego zdaniem, w polskim zespole wciąż jest nad czym pracować, ale nie chciał na razie rozszerzać tego tematu.

Ta drużyna ma bardzo duży potencjał. Są jeszcze rezerwy, na którymi trzeba pracować, praktycznie w każdym elemencie gry. Tak samo jest zresztą w przypadku najlepszych drużyn na świecie, nawet Niemców. Dzisiaj jednak nacieszmy się tym sukcesem. Jeśli chodzi o szczegóły organizacyjne, już rozpoczynamy operację „Francja”

— podkreślił selekcjoner.

Nawałka od dawna stawiał na określonych piłkarzy, którzy go nie zawiedli. Jak jednak zaznaczył, inni też mają szansę grę w jego zespole.

Selekcja nigdy nie jest zakończona, to chyba całkowicie zrozumiałe. Tak będzie do końca mojej pracy z reprezentacją. Cały czas obserwujemy zawodników. Świadczą o tym powołania. Przed każdym spotkaniem praktycznie zawsze było kilku piłkarzy debiutujących w kadrze lub mających za sobą dłuższą przerwę

— powiedział selekcjoner.

lap/PAP


Polecamy „wSklepiku.pl”: „Piłka nożna dla młodych zawodników”.

Książka prezentuje obszerny zestaw ćwiczeń, umożliwiający opanowanie umiejętności cechujących zawodowych piłkarzy.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.