ME siatkarzy: Polacy bezlitośni dla rywali. Pokonali Białoruś 3:0 i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Polska wygrała w Warnie z Białorusią 3:0 (25:13, 25:19, 25:17) w ostatnim meczu grupowym mistrzostw Europy siatkarzy w Bułgarii oraz we Włoszech i zapewnili sobie bezpośredni awans do ćwierćfinału.

Trener Stephane Antiga tym razem dał odpocząć swoim podstawowym zawodnikom i wpuścił na boisko rezerwowych. Spotkanie trwało godzinę i 20 minut. Zwycięstwo przyszło łatwo i od początkowej piłki nie było zagrożone. W pierwszym secie Polacy na drugiej przerwie technicznej prowadzili już 16:10. W końcówce zagrywką zaskoczył rywali jeszcze Michał Kubiak i było 25:13 dla biało-czerwonych.

Trochę trudniej było w drugiej partii, ale i tak ich gra wyglądała pewnie i bez większych błędów. Z powodu bólu w plecach boisko opuścić musiał Piotr Nowakowski, a jego miejsce zajął Marcin Możdżonek. Szansę dostał także Artur Szalpuk. Polacy zwyciężyli 25:19.

Ostatni set był tylko postawieniem „kropki nad i”. Od samego początku dominacja była wyraźna, a biało-czerwoni wyraźnie bawili się w siatkówkę. Wprawdzie przy stanie 11:11 Antiga wziął jeszcze czas, by uspokoić trochę emocje, ale później poszło już jak planowali. Wygrali 25:17 i cały mecz 3:0.

Teraz Polacy mają dwa dni wolnego. W poniedziałek przeniosą się autokarem do Sofii, gdzie w środę rozegrają ćwierćfinał. Ich rywal zostanie wyłoniony we wtorek.

Nie ma to dla nas żadnego znaczenia, z kim zagramy, bo naszym celem jest zdobycie złotego medalu. To się dla nas liczy

— powiedział Szalpuk na antenie Polsatu.

Zwycięzcy czterech grup awansują bezpośrednio do ćwierćfinału. Drużyny z drugich i trzecich miejsc zagrają w barażach. Finał odbędzie się 18 października w Sofii. Tytułu bronią Rosjanie.

lap/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.