Arsenal Londyn i AS Roma potwierdziły wypożyczenie bramkarza Wojciecha Szczęsnego. Zgodnie z umową reprezentant Polski będzie bronił barw rzymskiego klubu w najbliższym sezonie, a po jego zakończeniu zapadnie decyzja co dalej. Jeśli Arsenal nie zechce powrotu Szczęsnego do Londynu – Roma ma prawo jego pierwokupu. Nie podano kwoty odstępnego, ale portal calciomercato.com spekuluje, że roczne wypożyczenie będzie kosztować Włochów 500 tysięcy euro, a ewentualny transfer definitywny – 5 milionów euro.

Przybyłem tu aby wygrywać mecze i trofea z AS Roma. Myślę, że zespół jest na tyle mocny by po nie sięgać. W drużynie jest wielki potencjał. Znam twarze i nazwiska wielu nowych kolegów więc myślę, że szybko się zaaklimatyzuję

—powiedział Szczęsny na antenie klubowej telewizji Roma TV.

25-letni obecnie Polak przeszedł do Arsenalu w 2006 roku z drużyny młodzieżowej Legii Warszawa. W pierwszym zespole „Kanonierów” zadebiutował w wieku 20 lat i od tamtej pory zagrał w 180 oficjalnych meczach. Ale w zeszłym sezonie szło mu słabo – wystąpił tylko w 17 spotkaniach. Dokładnie w sylwestra 2014 roku zawalił dwa gole w ligowym meczu z Southampton i stracił miejsce w wyjściowej jedenastce na rzecz Davida Ospiny. Podpadł też trenerowi Arsene Wengerowi ostentacyjnym paleniem papierosów. Na dodatek latem do Arsenalu przyszedł Petr Cech, który najpewniej zostanie numerem 1 w bramce „Kanonierów”.

W takiej sytuacji decyzja Polaka wydaje się być rozsądna. Roma przez dwa ostatnie lata była wicemistrzem Włoch i ma zagwarantowany udział w Lidze Mistrzów. Trener rzymian Rudi Garcia na początku rozgrywek Serie A powinien postawić na Szczęsnego kosztem doświadczonego i bardzo już wiekowego Morgana de Sanctisa, który niedawno skończył 38 lat. Przed naszym reprezentantem ważny sezon. W Londynie był ciągle traktowany z przymrużeniem oka, bo wszyscy pamiętali, że dołączył do drużyny jako 16-latek i nadal widzieli w nim dzieciaka. W Rzymie będzie musiał udowodnić, że jest odpowiedzialnym mężczyzną.

mm