Lechia - Juventus, czyli powtórka z historii. Platini, Boniek i... Wałęsa

fot. PAP/EPA/EDDY RISCH
fot. PAP/EPA/EDDY RISCH

Rewanż w Gdańsku miał wymiar czysto honorowy. Ale pomimo tego, na stadion mieszczący 30 tysięcy kibiców przybył zdecydowany nadkomplet. Wśród masy fanów znalazł się również Lech Wałęsa wraz ze współpracownikami. Początkowo niewielu go rozpoznawało, niewielu kibiców podchwytywało również przyśpiewkę „Solidarność”. Wszystko zmieniło się w przerwie, kiedy pod trybunę z Wałęsą podbiegła grupa zagranicznych dziennikarzy, którzy już kilka dni wcześniej zostali powiadomieni o jego obecności na meczu. Wtedy kilkadziesiąt tysięcy zgromadzonych na stadionie fanów zobaczyło symbol, który był im tak potrzebny w tym trudnym okresie. Z sektora do sektora zaczął rozchodzić się gwar, który w końcu na kwadrans przerodził się w śpiewane przez cały stadion jednym głosem „Solidarność, Solidarność” i „Lechu, Lechu”.

Atmosfera już do końca spotkania była podniosła, na co wpływ miał z pewnością utrzymujący się przez pewien czas rezultat 2:1 i znakomita gra gospodarzy. Pomimo tego, że ostatecznie Lechia przegrała 2:3 (ostatni gol był dziełem popularnego Zibiego), stadion był tego dnia prawdopodobnie miejscem największej wolności w uciemiężonej Polsce. Do dzisiaj mieszkańcy Trójmiasta wspominają tamten dzień jako chwilę triumfu i powiew świeżości w zatęchłym czasie siermiężnej dyktatury.

Przez kibiców Lechii spotkanie z Juventusem w Gdańsku jest po dziś dzień uważane za najlepszy mecz w całej historii klubu. Dla piłkarskich fanów i futbolowych laików  z całej Polski, data 28 września 1983 roku również powinna być wspominana jako szczególna, będąca jedną z wielu cegiełek prowadzących ku wolnej Polsce. Wypada życzyć, aby kibice obecni w środę na PGE Arenie również mieli co wspominać po meczu z majowym uczestnikiem finału Ligi Mistrzów. A będzie co oglądać - w składzie awizowanym przez Włochów są Gianuigi Buffon. Paul Pogba, Alvaro Morata i Sami Khedira, czyli zawodnicy z najwyższej piłkarskiej półki. Środowy mecz zaczyna się o godzinie 17.

Michał Muzyczuk

« poprzednia strona
123

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.