To była walka! Agnieszka Radwańska w ćwierćfinale Wimbledonu

fot. PAP/EPA/GERRY PENNY
fot. PAP/EPA/GERRY PENNY

Jedyna reprezentantka Polski, która pozostała w grze pojedynczej wielkoszlemowego turnieju rozgrywanego na kortach Wimbledonu, zagra w ćwierćfinale. Rozstawiona z numerem 13 Agnieszka Radwańska pokonała po bardzo zaciętym boju Serbkę Jelenę Jankovic 7:5, 6:4.

Przed spotkaniem z 30-letnią Jankovic młodsza o cztery lata Polka nie miała wątpliwości, że to będzie trudny i długi mecz. Serbka wprawdzie szczyt kariery ma już za sobą, ale pozostała zawodniczką bardzo solidną – o czym świadczy choćby pokonanie w trzeciej rundzie ubiegłorocznej triumfatorki Petry Kvitowej. Zapowiedzi Agnieszki się sprawdziły – choć pojedynek skończył się w dwóch setach, to zawodniczki spędziły na korcie aż 102 minuty.

Oba sety miały dosyć podobny przebieg. Do stanu 4:4 bój był wyrównany, a w dziewiątym gemie obu partii Polce udawało się przełamać rywalkę. W pierwszym secie Jankovic stratę odrobiła i doprowadziła do stanu 5:5, ale w dwóch kolejnych gemach górą była Radwańska. Z kolei w secie drugim, przy stanie 5:4 Agnieszka wygrała swojego gema serwisowego i doprowadziła do zwycięstwa. Jankovic robiła wszystko co mogła, ale nasza rodaczka w każdym elemencie gry (może poza serwisem) była minimalnie lepsza. Zanotowała o dwie piłki wygrywające więcej (32 – 30) i o cztery niewymuszone błędy mniej (17 - 21). Zanotowała również trzy asy serwisowe.

Wygrana Polki jest tym cenniejsza, że nasza zawodniczka awansując do ćwierćfinału poprawi swoją lokatę w rankingu WTA – zdobędzie więcej punktów niż przed rokiem kiedy zakończyła start w czwartej rundzie. Być może Radwańska wróci nawet do czołowej dziesiątki. Ale od miejsca w rankingu ważniejsze są zwycięstwa na korcie. A kolejne jest na wyciągnięcie ręki – w ¼ finału przeciwniczką Agnieszki będzie rozstawiona z numerem 21 Amerykanka Madison Keys.

mm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.