Rozstawiona z numerem 13 Agnieszka Radwańska wygrała w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju na Wimbledonie z reprezentującą Australią Alją Tomljanovic 6:0, 6:2. Spotkanie trwało zaledwie 48 minut i Polka wręcz zmiotła rywalkę z kortu.
Zawody na wimbledońskiej trawie to ulubiony turniej Agnieszki – to tutaj jedyny raz w karierze dotarła do finału. Jednak wyniki uzyskiwane przez Radwańską w tym sezonie nie napawały optymizmem. Po świetnym początku roku i triumfie, wraz z Jerzym Janowiczem, w nieoficjalnych mistrzostwach świata drużyn mieszanych, czyli Pucharze Hopmana, przyszedł najpoważniejszy w karierze naszej najlepszej zawodniczki kryzys formy. Agnieszka spisywała się na korcie słabo i sama nie była w stanie zdiagnozować przyczyny kiepskich występów. Kiedy rozpoczęły się turnieje rozgrywane na trawiastej nawierzchni forma zaczęła powoli wracać. Półfinał w Nottingham i finał w Eastbourne były znakiem, że z dyspozycją Polki jest coraz lepiej. Czwartkowy mecz pokazał, że forma rzeczywiście jest wysoka.
Pierwszego seta Polka wygrała do zera absolutnie panując nad wydarzeniami na korcie numer 2. Tomljanovic, która w zeszłym roku wyeliminowała Agnieszkę z innej wielkoszlemowej imprezy, French Open, nie była w stanie nawiązać walki ze skutecznie i widowiskowo grającą Radwańską. Nasza zawodniczka ogrywała Australijkę jak juniorkę. W drugiej partii Polka oddała przeciwniczce dwa gemy, ale przez cały czas miała spotkanie pod kontrolą.
Radwańska zaserwowała cztery asy – rywalka żadnego. W podwójnych błędach serwisowych statystyka jest dokładnie odwrotna: 0 – 4. Polka w całym meczu, który toczył się w ekspresowym tempie (ale rolę TGV spełniała Agnieszka, bo rywalka poruszała się przy niej jak pociąg podmiejski), popełniła tylko pięć niewymuszonych błędów.
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/258022-agnieszka-radwanska-wygrywa-pokaz-sily-polskiej-zawodniczki