Przełomu wciąż nie ma. Agnieszka Radwańska przegrała półfinał w Nottingham

fot. youtube
fot. youtube

Najlepsza polska tenisistka, klasyfikowana obecnie na 13 miejscu na świecie, wystartowała w słabo obsadzonym turnieju WTA w Nottingham, by rozpoczął część sezonu na jej ulubionej trawiastej nawierzchni od mocnego uderzenia. Niestety w przełożonym z soboty na niedzielę z powodu deszczu półfinale Radwańska niespodziewanie przegrała z Rumunką Monicą Niculescu 7:5, 4:6, 0:6.

Agnieszka rozpoczęła mecz od prowadzenia 3:0 i wydawało się, że łatwo upora się z Rumunką, która w rankingu WTA zajmuje odległe 61 miejsce. Niewiele jednak brakowało, by jeszcze w pierwszym secie roztrwoniła przewagę, ale udało jej się rozstrzygnąć tę partię na swoją korzyść 7:5.

W drugim secie do stanu 4:4 spotkanie było jeszcze w miarę wyrównane – ale to Radwańskiej splendoru nie przynosi, bo blisko 28-letnia rywalka to w tenisowym światku zaledwie przeciętniak. Potem jednak zaczął się koszmar Polki, która przegrała osiem gemów z rzędu i pożegnała się z turniejem, w którym była rozstawiona z numerem 1. Zatem nie powiódł się plan by odbudować psychicznie zawodniczkę po najsłabszym od lat początku sezonu wygraną w turnieju, w którym teoretycznie Agnieszka Radwańska nie miała z kim przegrać. Tymczasem przegrała, kończąc udział w turnieju zawstydzającym wynikiem 0:6 w ostatnim secie…

mm

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych