Zbigniew Boniek: Dzisiaj piłkarz to produkt

fot. youtube
fot. youtube

W najbliższy piątek Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej wybierze prezydenta. Z niemal stuprocentową pewnością można stwierdzić, że po raz kolejny zostanie nim Joseph Blatter.

CZYTAJ WIĘCEJ: Blatter niechciany przez kibiców

Prezes PZPN Zbigniew Boniek, który otwarcie deklaruje, że na Szwajcara głosować nie ma zamiaru, tłumaczy fenomen poparcia Blattera następująco:

Blatter jest jak Święty Mikołaj. Ma worek prezentów, worek bez dna, w którym są środki na przeróżne programy rozwojowe, są uznaniowe dotacje, nagrody, czeki oraz diety – teoretycznie na małe wydatki, ale wystarczają też na duże. I sięga do niego na tyle skutecznie, że małe federacje nie mają interesu w tym, żeby popierać kogoś innego

—twierdzi Boniek w wywiadzie zamieszczonym w tygodniku „Polityka”.

Prezes PZPN odnosi się również do pojawiających się w mediach wezwaniach do bojkotu piłkarskich mistrzostw świata w Rosji w 2018 roku i w Katarze cztery lata później.

Spokojnie. Uważa, że bojkotując turniej, na który się jeszcze nie zakwalifikowaliśmy, narazilibyśmy się na śmieszność. (…) Poza tym nie wiem, czy byłoby dobrze, żeby ten bojkot wychodził od nas – Polacy i tak mają opinię kłótników, destruktorów. No i nie można zapominać o tym, że byłaby to decyzja polityczna, wymagająca uzgodnień na szczeblu rządowym i Bóg wie jeszcze gdzie. Bojkot może ogłosić UEFA – wtedy możemy się dostosować, podporządkować. Ale czy będzie miała w tym interes?

—pyta na łamach tygodnika Zbigniew Boniek, dodając, że nie dziwi się, że w sprawie ewentualnego bojkotu nie wypowiadają się sami piłkarze.

Dziś piłkarz to produkt. Tak o sobie myśli. Dlaczego kiedyś buntowników, wyrazistych postaci było w futbolu więcej? Bo piłkarze mniej zarabiali. A gdy się ma mniej do stracenia, to ma się więcej do powiedzenia. Proste

—stwierdza prezes PZPN.

mm/”Polityka”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.