Gwiazdy wracają do reprezentacji. Namówił je nowy trener

fot. PAP/Grzegorz Momot
fot. PAP/Grzegorz Momot

Trener Jacek Nawrocki ogłosił szeroki skład kadry siatkarek na nadchodzący sezon reprezentacyjny. Zgodnie z zapowiedzią udało mu się namówić do powrotu kilka gwiazd, które nie paliły się do współpracy z poprzednim szkoleniowcem, Piotrem Makowskim. Powołania dostały między innymi Anna Werblińska, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Agnieszka Bednarek-Kasza i Milena Radecka.

Jednym z głównym powodów odejścia Piotra Makowskiego był konflikt między trenerem a kilkoma czołowymi polskimi zawodniczkami. Na główną oponentkę wyrosła przyjmująca Chemika Police Anna Werblińska, która zresztą od lat słynie z tego, że nie wszystkimi szkoleniowcami jest w stanie znaleźć wspólny język. Nasz czołowa siatkarka konsekwentnie w kadrze Makowskiego nie występowała, ale też długo wstrzymywała się z jakimikolwiek komentarzami pod jego adresem. Do czasu…

Nie dzwonił, nie pisał, nie odzywał się. Trener Makowski to jeden wielki znak zapytania

—stwierdziła Werblińska w styczniu tego roku w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Bardzo się cieszę, że pani Werblińska udzieliła takiego wywiadu. Już wkrótce będę mógł ujawnić wszystkie szczegóły na temat atmosfery wokół mojego zespołu. Pracuję w ekstremalnie trudnych warunkach. Myślę, że mój punkt widzenia będzie bardzo ciekawy dla kibiców

—odpowiedział na łamach portalu sportowe fakty.pl Piotr Makowski i… niedługo po tym podał się do dymisji! I wówczas przemówił na łamach portalu jeszcze raz.

Są dwa skrajne bieguny. Z jednej strony jest Karol Bielecki, który niezależnie od tego, co się dzieje, stawia się na zgrupowaniu kadry, i z drugiej strony jest Anna Werblińska, która swego czasu odmówiła gry w reprezentacji Polski ze względu na obecność innych zawodniczek w kadrze. (…)Tutaj odnoszę wrażenie, że robi się wszystko, aby w tej kadrze nie być. Moja osoba to było dobre alibi. Mówiono, że nie dzwonię do zawodniczek i tak dalej. Mogę powiedzieć tylko tyle, że w 2013 roku dzwoniłem kilkadziesiąt razy. Anna Werblińska odebrała zaledwie kilka razy. Droga do igrzysk jest jednak otwarta, jeżeli spełnią się słowa Anny Werblińskiej, która zapowiedziała, że przyjadą najsilniejsze zawodniczki. Czas zatem, żeby w końcu przyjechały i zagrały, a jeżeli trener Makowski jest przeszkodą, to właśnie się jej pozbyły

—mówił rozgoryczony szkoleniowiec.

Wybór nowego trenera w osobie Jacka Nawrockiego – który nigdy wcześniej z kobiecymi drużynami nie pracował - miał spowodować taką sytuację, że w kadrze grają najlepsze zawodniczki, zagwarantować. Pierwsze powołania wskazują, że w najważniejszych tegorocznych startach: igrzyskach europejskich, cyklu World Grand Prix i mistrzostwach Europy, kibice rzeczywiście zobaczą w akcji największe gwiazdy. Oczywiście z wyjątkiem 36-letniej Małgorzaty Glinki, dla której reprezentacja Polski to już zamknięty rozdział.

Kadra siatkarek na sezon 2015

rozgrywające: Izabela Bełcik, Joanna Wołosz, Milena Radecka, Natalia Piekarczyk, Ewelina Tobiasz. atakujące: Katarzyna Skowrońska-Dolata, Tamara Kaliszuk, Izabela Kowalińska, Malwina Smarzek, Katarzyna Zaroślińska, Anna Miros. środkowe: Agnieszka Bednarek-Kasza, Agnieszka Kąkolewska, Aleksandra Trojan, Aleksandra Sikorska, Gabriela Polańska, Sylwia Pycia, Maja Tokarska, Zuzanna Efimienko. przyjmujące: Natalia Kurnikowska, Karolina Różycka, Elżbieta Skowrońska, Anna Werblińska, Klaudia Kaczorowska, Ewelina Sieczka, Aleksandra Wójcik, Daria Paszek. libero: Krystyna Strasz, Paulina Maj-Erwardt, Aleksandra Krzos, Agata Sawicka, Agata Durajczyk.

mm/sportowe fakty.pl/pap

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.