Będzie pozew zbiorowy kibiców z powodu przerwania Grand Prix na żużlu?!

fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Na stronie pozywamy-zbiorowo.pl pojawiło się ogłoszenie informujące, że powstaje grupa, która może wystąpić z pozwem zbiorowym przeciwko organizatorom sobotnich zawodów żużlowych o Grand Prix Polski. Przypomnijmy, że impreza została przerwana po 12 wyścigach z powodu fatalnej nawierzchni toru. Awarii uległa również maszyna startowa, a zawody były co chwila przerywane. CZYTAJ WIĘCEJ: Kompromitacja na Narodowym. Trzeba rozgonić to towarzystwo!

Administratorzy strony nie do końca precyzują kogo rozumieją pod słowem „organizatorzy”: czy chodzi o operatora Stadionu Narodowego, Polski Związek Motorowy, angielską firmę BSI, która organizuje cały cykl Grand Prix, czy wreszcie duńską firmę Speed Sport, do której należało przygotowanie toru. Tuż po ogłoszeniu akcji w internecie kilkadziesiąt osób zadeklarowało przystąpienie do pozwu. Kibice zastanawiają się, czy powinni wystąpić o zwrot pieniędzy za bilety, czy też pojść dalej i domagać się zadośćuczynienia za poniesione koszty związane z dojazdem na zawody oraz ewentualnym noclegiem.

Tymczasem kibiców w oficjalnym oświadczeniu przeprosił Prezes Polskiego Związku Motorowego Andrzej Witkowski.

W imieniu zarządu Polskiego Związku Motorowego przepraszam kibiców zgromadzonych na Stadionie Narodowym podczas FIM Speedway Grand Prix of Poland, a także wszystkich sympatyków sportu żużlowego. Wydarzenia, które miały miejsce 18 kwietnia, nie wyniknęły z winy organizatora, którym był Polski Związek Motorowy, ani spółki Pl.2012+, która jest operatorem Stadionu Narodowego. Zgodnie z zawartą umową, Benfield Sport International Ltd. wskazała duńską firmę Speed Sport – prowadzoną przez Ole Olsena jedyną w ostatnich latach firmę budującą tory czasowe na świecie - jako wykonawcę toru na Stadionie Narodowym dla potrzeb przeprowadzenia tam zawodów Speedway Grand Prix w latach 2015-2017. Umowa nałożyła na firmę Speed Sport obowiązek budowy toru, zapewnienia całości sprawnych urządzeń wyposażenia zgodnie z obowiązującymi regulaminami FIM, w tym i maszyny startowej oraz demontażu toru i jego urządzeń po zawodach.(…) Nawierzchnia stawała się nierówna i utrudniała płynną jazdę zawodników. Ponadto od początku zawodów występowały problemy z działaniem maszyny startowej. W nawiązaniu do powyższego Polski Związek Motorowy rozważa podjęcie kroków prawnych na drodze sądowej w stosunku do BSI oraz Speed Sport, o których będziemy informować opinię publiczną

—napisał Prezes Witkowski, przerzucając tym samym całą odpowiedzialność na zagranicznych partnerów. Ale w opinii kibiców strona polska również wobec sobotniej kompromitacji nie pozostaje bez winy.

Prawnicy podkreślają, że roszczenie jest zasadne, ale uzyskanie zadośćuczynienia nie będzie proste – zawody, choć w okrojonym kształcie, jednak się odbyły…

mm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.