Wyścig Amstel Gold. Zwycięstwo Michała Kwiatkowskiego!

fot. youtube
fot. youtube

Najlepsi zawodowi kolarze ścigali się w niedzielę w jubileuszowym 50. Wyścigu Amstel Gold. Jednym z faworytów był polski mistrz świata Michał Kwiatkowski z grupy Quick-Step, który uchodzi za specjalistę od wyścigów jednodniowych, a przed startem głośno zadeklarował, że interesuje go tylko zwycięstwo. Jak zapowiadał, tak zrobił. Zwyciężył po pięknym sprinterskim finiszu! To jeden z największych sukcesów w karierze niespełna 25-letniego kolarza.

Jak zwykle bywa podczas takich klasycznych imprez faworyci pozwolili mniej utytułowanym kolarzom na ucieczki, a sami szanowali siły. Prób odjazdu było kilka, a gdy ostatnia z nich wydawała się być doścignięta na 15 km przed metą, na samotny odjazd zdecydował się Australijczyk Simon Clark. Zawodnicy byli już wówczas ogromnie zmęczeni, bo mieli w nogach aż 34 podjazdy – niezbyt długie ale forsowne, co jest znakiem rozpoznawczym Amstel Gold. Dzielny Australijczyk chciał ten fakt wykorzystać, ale peleton był dla śmiałka bezwzględny i dopadł uciekiniera na 8 km przed końcem.

Wtedy już na jednym z czołowych miejsc znajdował się Michał Kwiatkowski gotów w każdej chwili do finałowego ataku. Decydująca akcja rozegrała się na podjeździe na 2 kilometry przed metą. Od peletonu odskoczyła grupka kilkunastu kolarzy, wśród nich dwaj Polacy: Kwiatkowski i Maciej Paterski. Nasz mistrz świata zachował się jak profesor – zaatakował dopiero w samej końcówce, na nie więcej niż 200 metrów przed finiszową linią i minął ją jako pierwszy! Drugie miejsce zajął Hiszpan Valverde, a trzecie Australijczyk Matthews. Maciej Paterski był dziewiąty.

mm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.