Zespół Gortata rozpoczął od zwycięstwa

fot. PAP/EPA/WARREN TODA
fot. PAP/EPA/WARREN TODA

W nocy z soboty na niedzielę w koszykarskiej lidze NBA rozpoczęła się faza play off. W rozgrywkach pozostało 16 najlepszych zespołów, której w pierwszej rundzie rywalizują do czterech zwycięstw – przegrywający odpada. Washington Wizards na początek wygrali po dogrywce wyjazdowy mecz z Toronto Raptors 93:86.

Polski środkowy przebywał na parkiecie przez 26 minut, w tym czasie zdobył 8 punktów i zaliczył 8 zbiórek. Głownym zadaniem naszego koszykarza było neutralizowanie czołowego podkoszowego gracza Raptors, Litwina Jonasa Valanciunasa, z czego wywiązał się bez zarzutu. Rywali zdobył 6 punktów – o połowę mniej niż wynosi jego średnia.

Bohaterem meczu był 37-letni skrzydłowy Wizards Paul Pierce, który w NBA gra od 1998 roku! Weteran trafiał z nieprawdopodobnych pozycji i skończył mecz z dorobkiem 20 punktów. Dzięki sobotniemu zwycięstwo drużyna Marcina Gortata zniwelowała tzw. przewagę własnego parkietu – Raptors ukończyli z lepszym dorobkiem sezon zasadniczy i dzięki temu rozpoczęli rywalizację przed kanadyjską publicznością. Rywalizacja toczy się do czterech wygranych.

mm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.