Wszyscy, którzy oglądali mecz Irlandia – Polska z pewnością pamiętają ostre wejście Jamesa McCleana w nogi Arkadiusza Milika. Nasz napastnik długo leżał na murawie zwijając się z bólu. Okazuje się, że faul Irlandczyka nie pozostał bez śladu. Polak przeszedł badania w klubie – sztab medyczny Ajaxu Amsterdam stwierdził, że uraz wymaga leczenia i przerwy w treningach – informuje portal laczynaspilka.pl.
Skończyło się na szczęście tylko na naderwaniu więzadła pobocznego- strzałkowego i naciągnięciu części struktur torebkowo-więzadłowych. Naszego napastnika czeka leczenie zachowawcze, a potem rehabilitacja. Obecnie ma założony stabilizator kolanowy. Diagnostyka i leczenie odbędzie w klubie. Myślę, że Arek wróci do gry najprawdopodobniej po dwóch-czterech tygodnia — stwierdził lekarz naszej reprezentacji Jacek Jaroszewski.
Drugi z polskich piłkarzy, który miał w trakcie meczu z Irlandią problemy zdrowotne, Kamil Glik, nie wymaga poważniejszej interwencji lekarskiej i powinien być zdolny do gry już w najbliższy weekend.
mm/laczynaspilka.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/239260-arkadiusz-milik-musi-odpoczac-kontuzja-polskiego-napastnika