Kamil Glik: „Trzeba się spodziewać wielu prowokacji!"

Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

W środę piłkarska reprezentacja Polski miała w planie dwa treningi, ale szkoleniowiec kadry zadbał również o to, by dziennikarze mogli otrzymać kolejną porcję informacji na temat atmosfery w drużynie i taktyki na zbliżający się mecz z Irlandią (niedziela, godzina 20.45).

Na konferencji prasowej pojawił się między innymi podstawowy stoper reprezentacji Kamil Glik.

Trzy punkty wywiezione z Dublina oznaczałyby, że jesteśmy jedną nogą na mistrzostwach. Dla nas i dla Irlandczyków jest to kluczowy mecz tych eliminacji. Trzeba spodziewać się wielu prowokacji. Musimy podjąć rękawicę i walczyć, czasami dosłownie. Ale gdzieś ponad tym powinna być jakość piłkarska. Uważam, że mamy lepszych zawodników i jeśli pokażemy umiejętności, to możemy być spokojni o wynik. Nie jedziemy do Dublina po remis – interesuje nas tylko zwycięstwo

—odważnie zadeklarował kapitan włoskiego Torino, który został również rezerwowym kapitanem w kadrze – na wypadek absencji Roberta Lewandowskiego. Glik odniósł się również do braku w drużynie kontuzjowanych Łukasza Piszczka i Artura Jędrzejczyka, którzy wydawali się pewniakami do gry na bokach obrony.

To jest reprezentacja i nie możliwości, abyśmy w każdym meczu występowali w takim samym składzie, zdarzają się wypadki losowe. Jakub Wawrzyniak jest bardzo doświadczony i wielokrotnie już z nim grałem. Z kolei Paweł Olkowski jest nieco mniej doświadczony, ale ostatnio zrobił duże postępy. Obaj na pewno sobie poradzą, jeżeli zagrają. Mamy tydzień żeby razem popracować, to wystarczy

—uspokajał Glik.

Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Na konferencji prasowej zjawił się, w zastępstwie Adama Nawałki, asystent selekcjonera Bogdan Zając. Oczywiście nie wdawał się w szczegóły taktyki na niedzielny mecz, ale zapowiedział, że plan na sposób gry jest już ustalony.

Znamy swoje atuty i wiemy jaką siłę stanowimy. Mamy już plan na to spotkanie i będziemy chcieli się go trzymać. Wiadomo jednak, że mecz ma różne fazy, ale jesteśmy na to przygotowani. Nie ma co ukrywać, że w tym meczu musimy podjąć walkę. Skupiamy się na tym, aby wyjść na boisko i postawić się rywalowi. Pod względem mentalnym czeka nas bardzo trudne spotkanie. Jednak robimy teraz wszystko, aby maksymalnie się przygotować. Poświęcamy dużo czasu na pracę nad stałymi fragmentami gry. To jest nasz atut, w ten sposób zdobyliśmy kilka bramek w tych eliminacjach. Dlatego doskonalimy się w tym elemencie, a weryfikacja nastąpi w niedzielę w Dublinie

—stwierdził asystent trenera Nawałki.

Przedstawiciel sztabu szkoleniowego poinformował również, że w popołudniowych zajęciach z drużyną weźmie udział Michał Żyro, który wcześniej trenował indywidualnie.

mm/pap/sportowefakty.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.