Kamil Stoch pobił rekord Polski. "W niedzielę liczę na dwa metry więcej"

fot. PAP/Grzegorz Momot
fot. PAP/Grzegorz Momot

Kamil Stoch fenomenalnym skokiem w serii próbnej w Planicy pobił rekord Polski. Skoczek poszybował na odległość 238 metrów, tym samym poprawiając poprzedni rekord 232,5 m, który dzielił z Piotrem Żyłą.

To jest najprzyjemniejsza część lotów w Planicy, kiedy można bić rekordy. Odkąd tutaj przyjechałem i zobaczyłem przebudowaną skocznię, wiedziałem, że można latać ponad 240 metrów. Zresztą to był mój cel na Planicę. Skoczyć więcej niż do tej pory

— zdradził Kamil Stoch.

Skoczek jednak nie ukrywa, że ma znacznie większe ambicje.

Nie ukrywam, że po cichu liczę na to, że skoczę w niedzielę jeszcze dwa metry dalej

— dodał.

Aktualny rekord świata wynosi 251,5 m i został ustanowiony w lutym w Vikersund przez Norwega Andersa Fannemela.

Niestety w sobotnim konkursie drużynowym Stoch nie skoczył tak daleko. Skoczek czekał kilkanaście minut na zielone światło zezwalające mu na skok. Gdy się w końcu zapaliło, dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi, z ponownie skróconego do czwartej belki rozbiegu, wylądował na 218. metrze. Ostatecznie Polacy zajęli czwarte miejsce.

W niedzielę odbędzie się ostatni w sezonie konkurs indywidualny. Początek pierwszej serii o godzinie 10.

lap/Onet.pl/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych