Niespodziewana operacja Justyny Kowalczyk

fot. youtube
fot. youtube

Justyna Kowalczyk poinformowała w czwartek na portalu społecznościowym, że poddała się operacji kolana. Zabieg odbył się w krakowskim szpitalu Św. Rafała. Poza najlepszą polską biegaczką zabieg kontuzjowanej stopy przeszła również inna zawodniczka - Ewelina Marcisz, która wspólnie z Kowalczyk startowała w ostatnich mistrzostwach świata w sztafecie. Teraz obie panie spotkały się w szpitalnej sali.

fot. facebook
fot. facebook

Lekarz, który przeprowadził zabieg artroskopii powiedział portalowi sport.pl, że zabieg polegał na usunięciu fragmentów łąkotki prawego kolana. Tego samego, które było operowane trzy lata temu. Wówczas zawodniczka pauzowała przez kilka tygodni. Tym razem ma być podobnie – Kowalczyk planuje powrót do zajęć sportowych za niespełna dwa miesiące.

Justyna chce je zacząć na początku maja i nie przewiduję, żeby były z tym jakieś kłopoty. Usunęliśmy przyczynę kontuzji, czyli te fragmenty łąkotki, których się nie da naprawić i które mogłyby uszkodzić to, co najcenniejsze, czyli chrząstkę. A ogólny stan kolana jest bardzo dobry, aż byłem zdziwiony, że tak dobry po tylu latach mocnych treningów. Więc efekt powinien być bardzo szybki. W piątek Justyna ma już wyjść ze szpitala i zacząć rehabilitację

—poinformował portal sport.pl dr Stanisław Szymanik, który operację przeprowadził.

Największym sukcesem Kowalczyk w tym sezonie był brązowy medal mistrzostw świata w drużynowym sprincie wywalczony wspólnie z Sylwią Jaśkowiec, Polka wygrała również masowy Bieg Wazów, gdzie pokonała rywalki na dystansie 90 kilometrów startując w barwach Russian Marathon Team – profesjonalnej ekipy biegaczy długodystansowych, grupującej niemal wyłącznie Rosjan. Po ostatnim starcie, którym był nieudany sprint w Drammen przed tygodniem, Kowalczyk narzekała podobno na problemy z normalnym chodzeniem – stąd szybka decyzja o poddaniu się operacji.

mm/sport.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.