Kazimierz Moskal trenerem Wisły. To jego trzecie podejście do krakowskiego klubu

fot. PAP/Jacek Bednarczyk
fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Na wtorkowej konferencji prasowej został zaprezentowany następca zwolnionego dzień wcześniej Franciszka Smudy. Jest nim 48-letni Kazimierz Moskal – były gracz „Białej Gwiazdy”, który został trenerem Wisły Kraków już po raz trzeci. Dodatkowo wielokrotnie pełnił w klubie rolę asystenta pierwszego szkoleniowca, więc można śmiało stwierdzić, że jest wiślakiem z krwi i kości.

Dwa poprzednie podejścia Moskala do Wisły w roli trenera były krótkie i niezbyt imponujące. W sezonie 2006/07 prowadził drużynę pod koniec sezonu – zespół uplasował się na ósmym miejscu w tabeli. W sezonie 2011/12 trzetrwał na trenerskim stołku trzy miesiące – został zwolniony po porażce zespołu w 1/16 Ligi Europy. Dzisiaj Moskal deklaruje, że nie ma żalu do właściciela klubu Bogusława Cupiała za sposób, w jaki został wówczas potraktowany.

W żadnym momencie nie byłem obrażony na Wisłę. Gdziekolwiek byłem, zawsze powtarzałem, że Wisła jest dla mnie wyjątkowym klubem. Jestem po raz kolejny tu, gdzie zawsze chciałem być

—zadeklarował podczas konferencji Moskal.

Nowy trener Wisły w ostatnim czasie pracował z drużynami pierwszoligowymi: Termaliką Nieciecza i GKS-em Katowice, skąd zwolniono go jesienią za kiepskie wyniki drużyny.

Wisła znajduje się obecnie na szóstym miejscu w tabeli ekstraklasy, a klub przeżywa największe kłopoty finansowe od czasu gdy właścicielem został Cupiał. Zadłużenie sięga kilkunastu milionów, a trwające od jesieni próby znalezienia podmiotu, który mógłby przejąć klub z rąk Cupiała nie przynoszą efektu.

mm

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych