Dwa polskie zespoły, Resovia i Skra, rywalizowały w środę w prestiżowej Lidze Mistrzów –stawką dwumeczu jest awans do turnieju finałowego Final Four.
Zespół Asseco Resovii Rzeszów swój pierwszy mecz drugiej rundy play off rozgrywał w Nowosybirsku z tamtejszym Lokomotiwem. Gospodarze byli triumfatorem LM w sezonie 2012/13. Resovia jeszcze nigdy nie brała udziału w turnieju finałowym tych rozgrywek.
Polska drużyna nie była faworytem, ale spisała się na rosyjskiej ziemi znakomicie. Rzeszowianie wprawdzie przegrali pierwszego seta, ale w trzech kolejnych byli górą i wygrali 3:1, co w perspektywie przyszłotygodniowego rewanżu jest bardzo dobrą zaliczką. Kluczowy dla końcowego wyniku był trzeci, najbardziej wyrównany set. Resovia wygrała go na przewagi 29:27. Ostatnia partia przebiegała już zupełnie pod dyktando gości i skończyła się upokarzającym dla Lokomotiwu wynikiem 25:17.
PGE Skra Bełchatów rywalizuje z włoską Perugią. Pierwszy wyjazdowy mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem włoskiego zespołu 3:2. W tie breaku losy zwycięstwa ważyły się do samego końca – gospodarze wygrali 16:14. Bełchatowianie mogli wygrać, ale pogrążył ich były gracz Skry – Aleksandar Atanasijevic. Jednak w perspektywie rewanżu wydaje się, że więcej szans na awans mają zawodnicy polskiej drużyny.
W mniej prestiżowym Pucharze CEV zespól Zaksy Kędzierzyn łatwo ograł hiszpański CAI Teruel 3:0. Rewanż za tydzień.
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/236068-siatkarska-liga-mistrzow-resovia-upokorzyla-rosjan-minimalna-porazka-skry