Zespół Marcina Gortata po fatalnej serii sześciu porażek z rzędu w lidze NBA wreszcie wygrał. Washington Wizards pokonali na własnym parkiecie drużynę Detroit Pistons 99:95. Polak rzucił 16 punktów i miał 17 zbiórek – co stanowi jego rekord sezonu.

Zwycięstwo było „Czarodziejom” potrzebne jak tlen – kolejne przegrane sprawiły, że zawodnicy stracili pewność siebie, a awans do fazy play off, który wcześniej wydawał się pewny, nagle stanął pod znakiem zapytania.

Zdecydowanie brdziej ekscytujące jest zwycięstwo w meczu niż siedzienie na smutno i zastanawianie się co zrobić by odnieść zwycięstwo…

stwierdził po meczu filozoficznie najlepszy koszykarz Wizards John Wall.

mm