Skoczkowie po odebraniu brązowych medali za zajęcie trzeciego miejsca w konkursie drużynowym mistrzostw świata powiedzieli:
Kamil Stoch:
Przed ostatnim skokiem nie wiedziałem, jakie są różnice punktowe między drużynami. Wiedziałem tylko, które miejsce zajmujemy. W locie zobaczyłem tę zieloną linię i robiłem wszystko, aby ją osiągnąć. Nie udało się wyprzedzić Austriaków, ale i tak możemy być bardzo zadowoleni.
Klemens Murańka:
To, o czym marzyliśmy osiągnęliśmy dzięki solidnym skokom nas wszystkich. Medale juniorskie były dla mnie ważne i sprawiały dużo radości, ale z tym nie mogą się równać. To zupełnie inne uczucie. Kosztował dużo więcej pracy i da mi teraz mnóstwo motywacji.
Piotr Żyła:
To zdecydowanie moje najlepsze mistrzostwa, nawet mimo wpadki w konkursie na normalnej skoczni. Ten medal smakuje tak samo dobrze, jak ten dwa lata temu w Val di Fiemme. Medal jest medal. To po prostu ukoronowanie całego sezonu. Nagroda za włożoną pracę. Na pewno delikatnie poświętujemy.
Jan Ziobro:
Po pierwszym skoku pojawiła się we mnie sportowa złość. W finałowej serii nic nie mogło mnie powstrzymać. Ósme miejsce na skoczni normalnej mnie ucieszyło i czułem, że skaczę dobrze. Kiedy nie znalazłem się w składzie na następny konkurs, byłem zły. Powiedziałem, że mistrzostwa się dla mnie skończyły, ale się myliłem i w dodatku mam medal.
CZYTAJ TAKŻE: MŚ w Falun: Polscy skoczkowie wywalczyli brąz! ZOBACZ ZDJĘCIA
PAP/mall’
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/235575-kamil-stoch-nie-udalo-sie-wyprzedzic-austriakow-ale-i-tak-mozemy-byc-bardzo-zadowoleni