Radwańska idzie jak burza. Bez straty seta awansowała do 1/8 finału Australian Open

Fot. PAP/EPA/BARBARA WALTON
Fot. PAP/EPA/BARBARA WALTON

Rozstawiona z numerem szóstym Agnieszka Radwańska pokonała amerykańską tenisistkę Varvarę Lepchenko (30.) 6:0, 7:5 i awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open w Melbourne. Spotkanie trwało godzinę i 23 minuty.

Kolejną rywalką Radwańskiej będzie grająca z numerem „18” Amerykanka Venus Williams.

Eksperci zapowiadali wcześniej, że rywalizacja z Lepchenko będzie pierwszym poważnym testem dla krakowianki w Melbourne. Po przebiegu pierwszego seta wydawało się jednak, że podopieczną trenera Tomasza Wiktorowskiego po raz kolejny czeka bardzo szybkie zwycięstwo. Sama grała ofensywnie, stosując skuteczne rozwiązania. Dobrze spisywała się również przy serwisie.

Amerykanka zaskakiwała nieporadnością i tylko sporadycznie pokazywała się z dobrej strony. Systematycznie rosła z kolei po jej stronie liczba niewymuszonych błędów.

W przerwie między setami Lepchenko poprosiła o przerwę medyczną, choć nie było po niej widać kłopotów zdrowotnych. W kolejnej odsłonie spisywała się coraz lepiej, przede wszystkim ograniczając proste błędy.

Radwańska zaczęła zaś się mylić. W trzecim gemie obroniła dwa „break pointy”. Amerykanka stawiała jednak coraz większy opór i objęcie prowadzenia 2:1 nie było łatwym zadaniem.

Ważnym momentem w grze Polki było przełamanie w szóstym gemie, gdy odrobiła stratę 15:40. W ostatniej wymianie głównie się broniła, ale przy pierwszej okazji skutecznie przeszła do ofensywy i zapunktowała forhendem. Wydawało się, że mecz się za chwilę skończy, gdy krakowianka podwyższyła prowadzenie na 5:2.

Wówczas nastąpił jednak kolejny zryw Lepchenko. W dziewiątym gemie obroniła pierwszą piłkę meczową. Radwańska w końcówce przyśpieszyła i wróciła na właściwe tory. Pojedynek zakończyła popisowym skrótem, zamieniając na punkt trzecią szansę na zakończenie tego spotkania.

bzm/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych