Zdobyła dla Polski wiele medali, niestety odebrano jej stypendium i nie ma za co żyć

Fot.youtube.pl
Fot.youtube.pl

Anna Harkowska to jedna z bardziej utytułowanych niepełnosprawnych sportsmenek. Z igrzysk paraolimpijskich w Londynie przywiozła trzy srebrne medale. Niestety odebrano jej stypendium i nie za co żyć.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Sportu kolarka straciła stypendium, bo na imprezach międzynarodowych, gdzie reprezentuje nasz kraj, w jej kategorii startuje zbyt mało zawodników - informuje gorzow.tvp.pl.

W 2002 roku gdy Anna Harkowska wracała z treningu, została potrącona na przystanku autobusowym, przez samochód prowadzony przez pijanego kierowcę. Przeszła kilkanaście operacji obu nóg. Postanowiła nie rezygnować za swoich planów i nadal ciężko trenowała. Zawodniczka startuje w wyścigach kolarskich zarówno ze sprawnymi jak i niepełnosprawnymi zawodnikami. Odnosi ogromne sukcesy, z igrzysk paraolimpijskich w Londynie przywiozła aż trzy srebrne medale.

Co z tego, jeśli dziś trzykrotna medalistka olimpijska nie ma z czego żyć.

Próbuję pisać pisma, mój trener również zwraca się z prośbą o rozpatrzenie mojej sprawy. Chodzi o pieniądze na życie, żebym nadal mogła uprawiać sport

—mówiła Harkowska w rozmowie z TVP INFO.

Zastanawiam się czy nie pójść do pracy, bo nie mam się z czego utrzymać. Aczkolwiek cały czas chciałabym, jak do tej pory, dwa razy dziennie trenować plus rehabilitacja żeby zdobyć, nie mówię, że wygrać, ale zdobyć medal na igrzyskach w Rio de Janeiro. Po cichu marzę o koszulce mistrza świata

—opowiadała zawodniczka.

Sportowcy niepełnosprawni, którzy nie otrzymują stypendiów sportowych, nie są pozbawieni możliwości trenowania i udziału w zawodach sportowych. W ramach umów zawartych z polskimi związkami sportowymi zawodnicy mają zapewnione środki finansowe na udział w zgrupowaniach, szkoleniu, zawodach krajowych i zagranicznych, a także mają zapewniony zakup suplementów diety i produktów leczniczych oraz zakup niezbędnego sprzętu sportowego

—poinformowało ministerstwo sportu.

Jednak takie wsparcie nie pozwala na opłacenie codziennych rachunków. Jeśli jednak Anna Harkowska osiągnie jakiś sukces ministerstwo na pewno będzie dumne, a politycy chętnie ze sportsmenka będą pozować do zdjęć.

ann/tvp.info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych