Dwukrotny mistrz olimpijski i pięciokrotny mistrz świata w pływaniu Chińczyk Sun Yang został przyłapany na stosowaniu niedozwolonego wspomagania. Tamtejsza agencja antydopingowa poinformowała w poniedziałek, że… odbył już trzymiesięczną karę.

Chińczycy dopiero teraz ujawnili, że pozytywny wynik badania Sun Yang miał w… maju podczas mistrzostw kraju w Hangzhou. W jego organizmie wykryto środek pobudzający o nazwie trimetazidine, który w tym roku został dołączony do listy zakazanych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA).

Utytułowany pływak został zawieszony w lipcu na trzy miesiące. Dyskwalifikacja zakończyła się przed wrześniowymi igrzyskami azjatyckimi w południowokoreańskim Incheon, gdzie Chińczyk zdobył trzy złote medale.

W poniedziałek ujawniono również, że ukarano (ale bez żadnych szczegółów) także inne osoby z zespołu Sun Yanga, m.in. lekarza.

Przed rokiem o mistrzu olimpijskim i świata było głośno za sprawą wypadku drogowego (kolizja z autobusem), jaki spowodował w rodzinnym Hangzhou. Policja poinformowała wtedy, że kierował porsche nie posiadając w ogóle prawa jazdy. Został skazany na siedem dni aresztu i pozbawiony możliwości startów w zawodach do marca 2014.

Na igrzyskach w Londynie Sun Yang, bardzo popularny sportowiec w Chinach, wywalczył cztery medale - złote na 400 i 1500 metrów, srebrny na 200 m i brązowy w sztafecie 4x200 m (wszystkie w stylu dowolnym). Natomiast z MŚ w 2011 i 2013 roku przywiózł pięć złotych medali. Na jego koncie są też cztery inne krążki mistrzostw globu (2009-2013).

Za sukcesy na IO w Londynie otrzymał w nagrodę m.in. apartament o wartości ok. 1,6 mln złotych i czek o wartości ok. 1,4 mln złotych.

AM/PAP