Rafael Nadal wygrywa nie tylko w tenisa

Fot.youtube.pl
Fot.youtube.pl

Zmagający się w tym roku z problemami zdrowotnymi Rafael Nadal poprawił sobie humor, wygrywając w Londynie charytatywny mecz pokera z byłym brazylijskim piłkarzem Ronaldo. Wygraną - 50 tys. dolarów - hiszpański tenisista przekaże na cele dobroczynne.

Nadal zakończył sezon na trzecim miejscu w rankingu ATP. W pierwszej części miał kłopoty z plecami, później miał 12-tygodniową przerwę związaną z kontuzją nadgarstka, a tegoroczne starty przymusowo skrócił ze względu na konieczność usunięcia wyrostka robaczkowego. Z tego powodu opuścił kończący sezon turniej masters ATP World Tour Finals, który rozgrywany był w minionym tygodniu właśnie w Londynie.

Rehabilitacja przebiega dobrze, choć oczywiście na razie jeszcze nie ćwiczę. Jestem zadowolony z tego, jak przebiegła operacja i postaram się być gotowy na 1 grudnia, kiedy zamierzam wznowić treningi. Na początku na pewno nie będę w najlepszej dyspozycji, ale najważniejsze, abym był w stanie ćwiczyć codziennie i pracować nad formą. Mam nadzieję, że na początku roku w Dausze będę już gotowy na sto procent

—podkreślił 28-letni Hiszpan.

Jak dodał, kolejne kontuzje nie załamują go.

W drugiej części roku miałem sporo problemów, ale to część mojego życia i kariery. Muszę to zaakceptować, wciąż myśleć pozytywnie i pracować ciężko, by znów dobrze się czuć

—zaznaczył triumfator tegorocznej edycji French Open.

Jak dodał, zarówno w tenisie, jak i w pokerze bardzo ważna jest strategia. Wygrane 50 tys. USD przekazał na rzecz fundacji własnego imienia, która dba o edukację młodych ludzi. Brazylijczyk w ramach zakładu musiał też umyć później w hotelowej kuchni 400 brudnych talerzy.

Nadal nie po raz pierwszy dał się poznać jako wytrawny pokerzysta. W ubiegłym roku wziął udział w podobnym wydarzeniu w Pradze. Wówczas przy stole zasiedli także Ronaldo, były ukraiński piłkarz Andrij Szewczenko oraz włoski alpejczyk Alberto Tomba.

ann/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.