Dramat siatkarza. Z powodu depresji zawiesił karierę

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Amerykański siatkarz Matthew Anderson ogłosił, że z powodu depresji tymczasowo zawiesza karierę. „Nie mogę już nosić maski szczęśliwej, pozbawionej problemów osoby - wyznaje 27-letni reprezentant USA i zawodnik Zenitu Kazań.

Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że nie jestem skonfliktowany z kolegami z drużyny czy trenerem

— zaznaczył Andreson.

Zawiesiłem karierę z osobistych powodów. Byłem już zmęczony siatkówką. Rozwiązanie kontraktu może jest radykalną decyzją, ale uważam, że właściwą

— podkreślił.

Od siedmiu lat gram w siatkówkę profesjonalnie - występowałem w Korei Południowej, potem we Włoszech i Rosji. Nieraz odpoczynek między zakończeniem sezonu a rozpoczęciem przygotowań do kolejnego wynosił tydzień. Przestałem widywać się z rodziną, która jest dla mnie bardzo ważna

— opowiada siatkarz.

Z tego powodu czuł się fatalnie i ciągle był zestresowany.

Do tego ciągłe podróże samolotem na mecze i brak stałego miejsca sprawiły, że moja depresja osiągnęła stan krytyczny. Po mistrzostwach świata byłem chwilę w domu i myślałem, że sytuacja się poprawiła, ale po dwóch tygodniach w Kazaniu wszystko wróciło z dużą mocą i nie mogę już nosić maski szczęśliwej, pozbawionej problemów osoby

— wyznaje zrezygnowany.

Najbliższe miesiące planuje spędzić z najbliższymi.

Muszę odzyskać miłość i pasję do siatkówki. Nie wiem, jak długo potrwa ta przerwa, ale na pewno nie wrócę w tym sezonie

— zapowiada Anderson.

bzm/rmf24.pl/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.