Polski trener bohaterem afery w Afryce. Nie płacą mu całej pensji

fot. YouTube
fot. YouTube

Legendarny polski piłkarz i trener, Henryk Kasperczak padł ofiarą malwersacji finansowych. Pensja jaka wpływała na jego konto, była dużo mniejsza niż kwota zawarta w kontraktach.

Kasperczak na co dzień jest selekcjonerem kadry narodowej Mali. Podpisując kontrakt z malijską federacją, zgodził się na pensję w wysokości 16 milionów franków środkowoafrykańskich, czyli ok. 100 tysięcy złotych.

Jak donosi malijski dziennik „La Mutation”, okazało się, że nie cała ustalona pensja wpływała na konto polskiego trenera. Działacze malijskiego związku piłkarskiego postanowili zabierać mu część wynagrodzenia. Mówi się nawet o 40%. Działacze postanowili nie kończyć na podstawowej pensji Kasperczaka.

Polskiemu trenerowi przysługiwały niezbędne dodatki, takie jak mieszkanie w stolicy Mali, zwrot kosztów podróży do Francji czy służbowy telefon. „La Mutation” twierdzi, że i z tego związkowcy brali pieniądze do swojej kieszeni.

Sam Kasperczak odrzuca zarzuty sformułowane przez malijskich dziennikarzy. Polski trener twierdzi, że pensja jaka wpływa na jego konto, jest zgodna z sumą ustaloną w kontrakcie. Henryk Kasperczak jest przekonany, że ten artykuł może być elementem zakulisowej gry wewnątrz malijskiego środowiska piłkarskiego.

tk/wp.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.