Deportivo La Coruna z polskim pomocnikiem w składzie sprawiło nie lada niespodziankę. W 8. kolejce rozgrywek Cezary Wilk i spółka pokonali faworyta z Walencji 3:0.

Do tej pory sytuacja klubu nie przedstawiała się zbyt dobrze. Powodów do radości nie miał również Polak, który musiał zadowolić się wyłącznie rolą rezerwowego. Wilk otrzymał jednak szansę gry, ponieważ kontuzji nabawił się Juan Dominguez.

Polski piłkarz wykorzystał swoją szansę w stu procentach. Jako defensywny pomocnik, Wilk wywiązywał się z powierzonych mu zadań na piątkę. Z pewnością był jednym z najlepszych zawodników swojej drużyny.

Czy dzięki temu były piłkarz Wisły Kraków utoruje sobie drogę do kadry Adama Nawałki? W końcu Grzegorzowi Krychowiakowi przydałby się godny partner w środku pola.