Mówi się, że zwycięzców się nie sądzi, ale warto podsumować każdy występ i ocenić poszczególnych piłkarz.
Ten mecz miał wielu bohaterów, ale na pierwszy plan wysuwają się Wojciech Szczęsny i Kamil Glik. Kawał dobrej roboty zrobili również: kapitan naszej reprezentacji Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Grzegorz Krychowiak**.
Na uznanie zasługują również strzelcy bramek… A oto oceny wszystkich polskich piłkarzy:
Wojciech Szczęsny - 6/6
To był mecz naszego bramkarza! Golkiper Arsenalu wytrzymał wielką presję i po prostu powstrzymał Niemcy.
Jakub Wawrzyniak - 2/6
To nie jest poziom reprezentacyjny. Powolny, nieskuteczny w defensywie, mający ogromne problemy z rozgrywaniem piłki czy… zagraniem całego meczu.
Kamil Glik - 6/6
Co tu dużo mówić: chapeau bas! Polski obrońca wreszcie zagrał tak jak w Serie A. Kapitan Torino był dla Niemców zaporą nie do przejścia.
Łukasz Szukała - 4/6
Nie był to poziom Glika, ale obrońca Steauy Bukareszt odwalił kawał solidnej roboty. Świetne dogadywał się z liderem polskiej defensywy.
Łukasz Piszczek - 5/6
Zagrał jak w swoich najlepszych meczach dla Borussii Dortmund. Był trudny do przejścia dla Niemców, a ponadto często włączał się w akcje ofensywne.
Kamil Grosicki - 3/6
Szybkość i niezły drybling to niestety za mało, gdy brakuje podań. Widać, że ten piłkarz ma po kontuzji jeszcze spore rezerwy.
Tomasz Jodłowiec - 2/6
To nie jest poziom reprezentacyjny. Ogromna liczba strat i kiepskie wyprowadzanie piłki - tak wyglądał mecz w wykonaniu pomocnika Legii.
Grzegorz Krychowiak - 4/6
Widać, że transfer do hiszpańskiej Sevilli i regularne występy w Primera Division zrobiły mu dobrze, Defensywny pomocnik nie bał się brać na siebie ciężaru gry i walczyć o każdy metr boiska. Gdyby nie kilka słabszych momentów w pierwszej połowie, ocena byłaby wyższa.
Maciej Rybus - 3/6
Podobnie, jak w przypadku Grosickiego - szybkość i dobry drybling to za mało. Zwłaszcza, gdy gubi się piłki w głupi sposób.
Arkadiusz Milik - 4/6
20-letni zawodnik Ajaxu Amsterdam, odkrycie Adama Nawałki, nie tylko strzelił otwierającą wyniki bramkę, ale również zaliczał udane powroty na „polską” połowę. Dzięki takiemu piłkarzowi jak Milik, można myśleć o grze dwoma napastnikami.
Robert Lewandowski - 5/6
Klasa światowa i kapitan pełną gębą. Walczył o każdą piłkę, świetnie zastawiał się ciałem, grał inteligentnie i ośmieszał Niemców swoim dryblingiem („kanał” z końcówki meczu - bezcenny). Jego znakomita asysta w 88. minucie przesądziła losy meczu. Zabrakło tylko wisienki na torcie w postaci bramki.
Rezerwowi:
Zazwyczaj rozegranie mniej niż 30 minut meczu nie jest brane pod uwagę przy ocenach. Warto jednak wyróżnić Sebastiana Milę, który w 77 minucie zmienił Arkadiusz Milika. Weteran Śląska Wrocław potwierdził, że jego współpraca z Robertem Lewandowskim układa się dobrze (o czym mówili po treningach eksperci Polsatu Sport) i ustalił wynik spotkania.
Waldemar Sobota, który w 70. minucie pojawił się na placu gry za Kamila Grosickiego zrobił ładny „młyn” na prawym skrzydle i choć niczym szczególnym się nie wyróżnił, to jego waleczność, szybkość i drybling okazały się na wagę złota w ostatnich minutach meczu.
W 84. minucie Jakuba Wawrzyniaka zastąpił Artur Jędrzejczyk. Trudno jednak ocenić jego grę na podstawie zaledwie kilku minut.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/217682-kto-byl-najlepszy-wsrod-polakow-zobacz-oceny