Robert Lewandowski znów nie trafił do siatki rywali. Tym razem w meczu Ligi Mistrzów, jaki Bayern Monachium rozegrał z CSKA Moskwa.

Choć bawarski klub wygrał na wyjeździe 1:0 (1:0), to polski napastnik drugiego spotkania grupy E piłkarskiej Champions League nie zaliczy do udanych.

I to bynajmniej nie z powodu pustych trybun, ale własnej nieskuteczności i właściwie braku stwarzania sobie dogodnych sytuacji podbramkowych, mimo 90 minut spędzonych na boisku.

Z pewnością niemiecka prasa znów skorzysta z okazji, aby dokopać snajperowi. Czyżby znów miał stać się „LewanDOOFskim”?

CSKA Moskwa - Bayern Monachium 0:1 (0:1)

Bramka: Thomas Mueller (22-karny).

Sędziował: William Collum (Szkocja).

gah