Dramat Sereny Williams w drugiej rundzie turnieju WTA w Wuhan

Fot. Doha Stadium Plus Qatar from Doha, Qatar/CC/flickr.com/Wikimedia Commons
Fot. Doha Stadium Plus Qatar from Doha, Qatar/CC/flickr.com/Wikimedia Commons

Najwyżej rozstawiona Amerykanka Serena Williams na drugiej rundzie zakończyła udział w turnieju WTA w chińskim Wuhan. Liderka rankingu tenisistek skreczowała w meczu z Francuzką Alize Cornet w pierwszym secie przy własnym prowadzeniu 6:5.

Williams rozpoczęła pojedynek zgodnie z przewidywaniami - po kilku minutach wygrywała 3:1. Później jednak pierwsza rakieta świata zaczęła mieć spore problemy zdrowotne. Kibice oglądali zaś przełamanie za przełamaniem (od stanu 3:2 każdy kolejny gem kończył się przegraną serwującej zawodniczki).

Gdy turniejowa „jedynka” była o krok od zwycięstwa w pierwszym secie - prowadząc 6:5 - usiadła na ławce i poprosiła o pomoc medyczną. Lekarz uznał, że tenisistka nie jest w stanie kontynuować rywalizacji.

W tym roku Williams wcześniej już dwukrotnie grała z Cornet. Zarówno w półfinale w Dubaju, jak i w trzeciej rundzie Wimbledonu zwycięska z kortu schodziła Francuzka.

Występ w Wuhan był pierwszym startem utytułowanej Amerykanki od dwóch tygodni, gdy wygrała US Open. Problemy ze zdrowiem miała już podczas wielkoszlemowych zmagań w Londynie. Część obserwatorów meczu deblowego z udziałem Williams orzekła, że była ona wówczas pod wpływem alkoholu lub środków odurzających (miała dużą trudność z trafieniem rakietą w piłkę). Sama tenisistka tłumaczyła później, że przyczyną był wirus. Później zawiesiła udział w turniejach WTA na miesiąc.

Druga runda imprezy w Wuhan stoi pod znakiem pogromu faworytek. Na tym etapie przegrały m.in. rozstawiona z numerem piątym Agnieszka Radwańska, Rumunka Simona Halep (2.), Włoszka Sara Errani (11.), Rosjanka Jekaterina Makarowa (13.), Niemka Andrea Petkovic (16.), a skreczowały Serbki Ana Ivanovic (9.) i Jelena Jankovic (10.).

AM/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych