Wielkie pożegnanie mistrzów. Wlazły, Ignaczak i Zagumny kończą karierę

fot. PAP/Andrzej Grygiel
fot. PAP/Andrzej Grygiel

Polscy siatkarze spełnili wielkie marzenie — po 40 latach znów stanęli na najwyższym stopniu podium. Ponadto Mariusz Wlazły otrzymał nagrodę siatkarskich mistrzostw świata dla najlepszego zawodnika turnieju. Niestety po finale zapowiedział zakończenie reprezentacyjnej kariery. Był to również ostatni występ w barwach narodowych dla Pawła Zagumego i Krzysztofa Ignaczaka.

O odejściu „Igły” i „Gumy” wiadomo było już wcześniej. Natomiast wyznanie Mariusza Wlazłego było sporym zaskoczeniem. W końcu nie kto inny jak on został najlepszym siatkarzem mistrzostw, a także został wybrany do tzw. „Drużyny marzeń”, w której znaleźli się najbardziej skuteczni siatkarze turnieju. Atakujący przyznaje, że to była trudna decyzja.

To było trudne. Oczywiście, że jest mi szkoda, ale trzeba spojrzeć w przyszłość. Jestem starym zawodnikiem. Czas na młodzież. To może pozwoli nam cieszyć się za dwa lata z medalu olimpijskiego. Jeszcze do mnie to wszystko nie dociera. Jutro, jak się obudzę i nic się nie zmieni, to uwierzę

— powiedział Wlazły.

Wlazły za namową Antigi wrócił co kadry po czterech latach przerwy i razem z drużyną zdobyli upragnione złoto. Kto wie, może zawodnik jeszcze raz zmieni decyzję… Przed naszymi siatkarzami stoi kolejne poważne zadanie — za dwa lata powalczą na olimpiadzie w Rio de Janeiro.

lap/rmf24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.