To była siatkarska wojna! Polacy zmiażdżyli Rosjan 3:2. ZOBACZ ZDJĘCIA

Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Fantastyczne zwycięstwo Polaków nad Rosjanami. W łódzkiej Atlas Arenie nasi siatkarze rozgromili rywali 3:2, awansowali do półfinału mistrzostw świata i zajęli pierwsze miejsce w grupie.

W pierwszym secie Polacy zagrali bardzo uważnie. Mocne zagrywki, precyzyjne ataki i świetna gra blokiem pozwoliły naszym siatkarzom odskoczyć rywalom i utrzymać kilkupunktową przewagę do końca seta, który zakończył się wynikiem 25:22.

Drugi set również rozpoczął się po myśli Polaków. Potem jednak Rosjanie odrobili dużą stratę i wyrównali na 15:15, żeby na chwilę objąć prowadzenie - głównie przez lepszą grę w obronie oraz kłopoty naszych siatkarzy z odbiorem zagrywki. Na szczęście nie trwało to długo. Polacy odzyskali inicjatywę i zakończyli tego seta 25:22.

Już wtedy na trybunach wybuchła euforia, publiczność skandowała „dziękujemy”, bo wygrywając drugiego seta polska reprezentacja zapewniła sobie awans do pierwszej czwórki mistrzostw świata.

Niezwykłą skutecznością imponował Mariusz Wlazły. Tylko w pierwszych dwóch setach zdobył aż 17 punktów.

Na początku trzeciego seta u Polaków widoczne było rozprężenie i to ich zgubiło. Po kilku wybronionych przez polskich siatkarzy piłkach setowych rywale dopięli swego i pokonali naszych siatkarzy 25:21.

W czwartym secie niemający już nic do stracenie Rosjanie grali pewnie, skutecznie i znów udało im się odskoczyć naszym siatkarzom. W połowie seta Polacy ostudzili gorące głowy rosyjskich zawodników, zdobyli 18. punkt i wyszli na prowadzenie. Niestety po zaciętej walce tego seta również wygrali goście 25:22.

W tie-breaku Polacy byli nie do powstrzymania i nikt już nie mógł mieć wątpliwości, kto jest lepszy. Prowadzili od samego początku, wygrali ostatniego seta 15:11 i całe spotkanie 3:2.

To był piękny mecz - prawdziwa siatkarska wojna, prawdziwe siatkarskie święto! Rywalami Polaków w półfinale będą Niemcy.

bzm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.