Trudno chyba o większą bezczelność, niż obrażanie gospodarzy mistrzostw świata, imprezy w której bierze się udział. Zdaje się jednak, że rosyjski przyjmujący Aleksiej Spirydonow ma to w poważaniu.
Rosja, podobnie jak Polska i Brazylia, trafiła do grupy H nazywanej „grupą śmierci”. Nikt (może poza Brazylią) nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy. Nikomu jednak nie przyszło do głowy, aby obwiniać za to Polaków, w dodatku w tak obelżywy sposób.
Ta sytuacja to wstyd dla pszeków
— napisał na Twitterze Spirydonow.
„Pszeki” to szydercze określenie Polaków, niezwykle popularne wśród Rosjan, które odnosi się do naszego „syczącego” języka i trudnego do wymówienia połączenia spółgłosek „p” i „sz”.
Całą sytuację w grupie „H” Spirydonow nazwał wulgarnie „ch…ą”.
I pomyśleć, że mówimy o jednym z najlepszych przyjmujących świata, a nie menelu spod budki z piwem. No cóż, co kraj to obyczaj…
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/213785-rosyjski-siatkarz-obraza-polakow-bluzgi-na-twitterze-zawodnika