Trener Rosjan o gwizdach na trybunach

Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Podczas mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn, kibice nie są zbyt przychylnie nastawieni do drużyny „Sbornej”.

Podczas meczów Rosjan na trybunach często słychać gwiazdy i buczenie. Okazuje się, że siatkarzom Andrieja Woronkowa wcale to nie przeszkadza.

Jak reagujemy na gwizdy z trybun pod naszym adresem? Pytano już mnie o to, jak zawodnicy na nie reagują. Niezmiennie mówię, że pozytywnie. Gwizdy widowni pod naszym adresem nas motywują. Po nich nasza zagrywka staje się jeszcze trudniejsza do przyjęcia

— powiedział portalowi interia.pl Woronkow po zwycięskim meczu Rosjan z Finami (3:0).

Dowodem na to, że gwiazdy nie pomagają rywalom „Sbornej” może być liczba asów serwisowych.

W meczu z Bułgarią w Gdańsku było podobnie. Mieliśmy siedemnaście asów.

— dodał trener.

MG/sport.interia.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.