Transferowa karuzela nie wszystkim przypadła do gustu, zwłaszcza że nowych klubów musieli poszukać sobie sprawdzeni piłkarze.

Wydaje się, że entuzjastą zmian nie jest również Cristiano Ronaldo, który w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika „As” wyraził wątpliwość w lepszą jakość gry „Królewskich”.

Zespół się znacząco zmienił, przyszli nowi piłkarze i na pewno będziemy grali inaczej. czy to będzie zmiana na lepsze czy na gorsze - nie wiem. Mam nadzieję, że na lepsze

— powiedział najlepszy strzelec Realu.

Dziennikarz dopytywał gwiazdora, czy po tak udanym sezonie (Real zwyciężył w Lidze Mistrzów i zdobył Puchar Króla - przyp. red.) warto dokonywać kolejnej rewolucji.

Mam jasną opinię na ten temat, ale nie zawsze mogę mówić to, co myślę, bo trafiłbym na okładki gazet. Jeśli prezes podjął takie decyzje, musimy to szanować i go wspierać

— dodał piłkarz.

Trudno nie zrozumieć powściągliwości CR7. Nie sposób jednak przemilczeć nieobecności Angela Di Marii czy Xabiego Alonso, którzy przez nowe zakupy „Królewskich” musieli poszukać sobie nowych pracodawców.

gah/pilkanozna.pl