Biało-czerwoni rozpoczynają swoje zmagania w siatkarskim mundialu. W sukces Polaków wierzy Andrzej Niemczyk, trener naszych reprezentantek na mistrzostwach Europy w 2003 i 2005 roku.

Zdaniem Niemczyka w zdobyciu medalu na mistrzostwach świata w Polsce nie powinna przeszkodzić absencja Bartosza Kurka, którego trener Stephane Antiga nie powołał na imprezę.

On przegrał konkurencję jeżeli chodzi o przyjęcie zagrywki, bo na pewno nie w bloku. W kadrze jest czterech zawodników, którzy lepiej przyjmują zagrywkę od niego, a to będzie kluczowe w kontekście tych mistrzostw. Rosja czy Brazylia będą nas blokować i tego się nie przeskoczy. Dlatego tak ważne jest dobre przyjęcie zagrywki, pozwalające od razu na kombinacyjną grę

— mówi szkoleniowiec w rozmowie z portalem Onet.pl.

Niemczyk uważa, że o wykluczeniu Kurka z kadry na mundial zdecydował charakter zawodnika, a nie względy czysto sportowe.

Szkoda, że tak się to wszystko ułożyło, bo gdyby Kurek nie był nastawiony na swoją osobę, a chciał pomóc zespołowi, to zgodziłby się na rolę zmiennika i przyjął pozycję drugiego atakującego. Jego blok i zagrywka są lepsze niż Konarskiego, a do tego ma większe doświadczenie. Jako zmiennik Wlazłego z pewnością by się przydał

— twierdzi b. trener „złotek”.

Już niebawem przekonamy się, czy Stephane Antiga poniesie konsekwencje zrezygnowania z Kurka tuż przed mistrzostwami świata. Jeśli odniesie sukces, nikt nie będzie tego pamiętał, bo zwycięzców się nie sądzi. A jeżeli nie… Kurek wróci w glorii pokrzywdzonego bohatera.

gah/Onet.pl