Wygląda na to, że Jakub Kosecki może pójść w ślady swojego ojca, który spędził kilka lat swojej kariery w Hiszpanii. Były szkoleniowiec Legii nie zapomniał o „Kosie”.

Jan Urban, który został trenerem występującej w Segunda Division Osasuny Pampeluna, chce sprowadzić skrzydłowego mistrza Polski do swojego nowego klubu.

Jak udało nam się dowiedzieć, były szkoleniowiec wciąż wydzwania do „Kosy” i przekonuje, że Pampeluna to odpowiednie miejsce do kontynuowania kariery. Argumentami są ponoć takie rzeczy, jak brak miejsca w pierwszym składzie Legii, oraz pewny plac w Osasunie. Sam zawodnik nie odrzucił propozycji, ale na razie skupia się na grze w Legii i walce o Ligę Europy

— informuje portal legia.net.

Sam „Kosa” od dawna mówi, że chciałby zagrać na Półwyspie Iberyjskim.

Jeżeli pojawi się oferta z Hiszpanii, może nie byle jaka, to można powiedzieć, że jestem spakowany. To kraj, do którego mi najbliżej. Techniczny futbol, w którym odnalazłbym się z moimi warunkami fizycznymi. No i klimat. Nic tylko grać

— przyznał w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Kosecki.

Zapewne wypowiadając te słowa, skrzydłowy miał na myśli Primera Division. Tyle, że od czegoś trzeba zacząć. Zwłaszcza, gdy nie ma się pewnego miejsca w klubie Ekstraklasy, a Osasuna ma poważne perspektywy na powrót do La Liga.

gah/legia.net/Przegląd Sportowy