Bogusław Leśnodorski i Michał Żewłakow wylali na siebie kubły lodowatej wody. Myli się ten, że prezes stołecznej drużyny i jej były kapitan kajali się za brak awansu do Ligi Mistrzów.
Chodziło o znane już na całym świecie wyzwanie Ice Bucket Challenge, które wśród Polaków zapoczątkowała Agnieszka Radwańska.
Przed oblaniem wodą, Bogusław Leśnodorski do tego samego zadania nominował Henninga Berga i Jacka Magierę, wspólnika Dariusza Mioduskiego i Bartka Bereszyńskiego.
Wszystkim trochę lodu nam się przyda
— powiedział prezes Legii Warszawa.
Michał Żewłakow nominował natomiast Franciszka Smudę, Kubę Wojewódzkiego i Wojciecha Kowalczyka, który ostatnio o Legii Warszawa powiedział kilka mocnych słów.
Trochę lodu na głowę jeszcze nikomu źle nie zrobiło
— powiedział były kapitan Legii Warszawa po nominacji Kowalczyka.
Franciszkowi Smudzie pozwolił natomiast oblać się czymś innym niż wodą.
Dla mnie osobiście trenerze, to może pan to zrobić nawet czerwonym winem
— dodał Żewłakow.
Na koniec Bogusław Leśnodorski odpowiedział na niedzielne zachowanie Marka Saganowskiego, który z okazji zdobycia 100-go gola w Ekstraklasie włożył głowę w tort.
Szokujące zachowanie Marka Saganowskiego. Piłkarz włożył głowę w tort. ZOBACZ WIDEO!
Wydaje mi się, że dzisiaj sporo wody i lodu mu się przyda
— zakończył właściciel Legii, po czym sam włożył głowę w tort.
Akcja jest szczytna, ale czy forma jej prezentacji była odpowiednia? Oceńcie sami.
MG
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/210814-prezes-legii-odpowiedzial-saganowskiemu-akcja-z-tortem-trwa-dalej-wideo