Siergiej Puszkow miał pomóc Jackowi Płachcie w prowadzeniu hokejowej reprezentacji Polski. Niestety zdezerterował, nie informując wcześniej o tym prezes Polskiego Związku Hokeja.

Rosyjski szkoleniowiec przebywał w Polsce zaledwie przez tydzień. Siergiej Puszkow przebywa teraz w swoim domu w Oslo - informuje „Przegląd Sportowy”.

Rosjanin został asystentem Płachty po tym, jak na tą funkcję namaścił go były szkoleniowiec polskiej reprezentacji, Igor Zacharkin.

Okazało się, że po kilku dniach pracy wrócił do Oslo, gdzie mieszka. Zaskoczenia zachowaniem Puszkowa nie kryje prezes prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, Dawid Chwałka.

O jego rezygnacji dowiedziałem się od kierownika wyszkolenia związku, Tomasza Rutkowskiego. Trener Zacharkin, który pozostaje konsultantem kadry, również był zaskoczony. Na pewno nie chodziło o kwestie polityczne

— powiedział Wirtualnej Polsce Chwałka.

Puszkow to były hokeista, który w 1993 roku trafił do Rosyjskiej Hokejowej Galerii Sław.

MG/wp.pl