Nieznana sportowa historia Bora-Komorowskiego. Dwukrotnie wystąpił na igrzyskach olimpijskich

Fot. Wikimedia Commons
Fot. Wikimedia Commons

Komendant Główny Armii Krajowej, który wydał rozkaz o rozpoczęciu Powstania Warszawskiego był znany również jako wybitny jeździec.W tej dyscyplinie próbował swoich sił jako zawodnik, jak i trener.

Bór-Komorowski dwukrotnie wziął udział w igrzyskach olimpijskich. Jak przypomina „Przegląd Sportowy”, podczas olimpiady w Paryżu, rozgrywanej w 1924 roku, startował w jeździectwie sportowym. Przyszły Komendant Główny Armii Krajowej zajął 26. lokatę, a do występu zakwalifikował się rok wcześniej jako członek grupy olimpijskiej przy Centrum Szkolenia Kawalerii w Grudziądzu.

Karierę sportową Bora-Komorowskiego przerwała poważna kontuzja, jakiej doznał w 1929 roku. Nie porzucił jednak swojej ukochanej dyscypliny pracując jako instruktor. W nowej roli szło mu równie dobrze, czego najlepszym dowodem jest fakt, że od 1935 roku kierował przygotowaniami polskiej drużyny jeździeckiej do igrzysk olimpijskich w Berlinie 1936, które były ostatnią tak wielką imprezą sportową przed wybuchem II wojny światowej.

Polska reprezentacja kierowana przez Komorowskiego, w konkursie WKKW zajęła drugie miejsce. W jej składzie znaleźli się: Henryk Leliwa-Roycewicz na koniu Arlekin III; Zdzisław Kawecki na koniu Bambino; Seweryn Kulesza na koniu Tośka. Wszyscy zapisali bohaterską kartę w czasie II wojny światowej.

Pierwszy z nich uczestniczył w powstaniu 1944 roku – dowodził Batalionem Kiliński, który 8 sierpnia zdobył budynek PAST-y zaciekle broniony przez Niemców. Za walkę w PW został odznaczony Virtuti Militari. Kawecki powstania nie doczekał, w 1940 roku został rozstrzelany przez NKWD w Katyniu, natomiast Kulesza czas powstania spędził w niemieckim oflagu, wzięty do niewoli w 1939 roku

— pisze Rafał Tymiński w „Przeglądzie Sportowym”.

Jak się później okazało, ich niemieccy rywale brali udział w napaści na Polskę jako siepacze Hitlera…

gah/Przegląd Sportowy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.