Usain Bolt chce zostać piłkarzem. Nie kończy jednak z lekkoatletyką

fot: Brunel University/flickr.com/CC/Wikimedia Commons
fot: Brunel University/flickr.com/CC/Wikimedia Commons

Jamajski biegacz, rekordzista świata na sto metrów, Usain Bolt wystąpi w Warszawie podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej, który odbędzie się 23 sierpnia na Stadionie Narodowym

Pytany o koniec kariery Bolt odpowiada:

Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem, ale na pewno wybór rozegra się pomiędzy dwoma terminami. Odejdę albo po igrzyskach olimpijskich w 2016 roku, albo po mistrzostwach globu w 2017 roku. Po karierze – wcale nie żartuję – chcę grać w piłkę nożną! Najchętniej widziałbym siebie w roli pomocnika. Uwielbiam jednak nie tylko grać w piłkę, ale i oglądać, jak robią to inni.

Mimo miłości do futbolu, Jamajczyk nie żałuje, że został lekkoatletą.

Nie cofnąłbym czasu, nawet mając w kieszeni piłkarską karierę w ukochanym Manchesterze United. To dzięki lekkiej atletyce mam szansę spełniać się zawodowo. Ubóstwiam ten sport, jest moim sposobem na życie.

—mówi w rozmowie z Faktem, Usain Bolt.

Już 23 sierpnia Stadion Narodowy będzie gościł najlepszych lekkoatletów świata z okazji Memoriału Kamili Skolimowskiej.

Występ na piłkarskiej arenie w Polsce zapowiada się wyjątkowo. Kocham futbol, kocham piłkarskie emocje i na taki sam poziom wrażeń liczę u was w sierpniu. Do tej pory zdarzało mi się biegać w nietypowych okolicznościach przyrody, ale nigdy na stadionie przeznaczonym do gry w piłkę.

—mówi Bolt.

Usain Bolt jest trzykrotnym mistrzem olimpijskim z Pekinu.Triumfował w biegach na 100 i 200 metrów, a także w sztafecie 4 razy 100 metrów. Na tych samych dystansach wygrał też na olimpiadzie w Londynie. Jest też rekordzistą świata na 100 i 200 metrów.

fakt.pl/tk

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.