Oligarcha grozi piłkarzom. Brazylijskie gwiazdy Szachtara w kropce

Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

Najwyższa klasa rozrywkowa na Ukrainie została okrojona w tym sezonie do 14 drużyn (usunięto dwa kluby z Kremla - FK Sewastopol i Tawrija Symferopol, które prawdopodobnie dołączą do ligi rosyjskiej) . To nie jedyny kłopot w lidze. Szachtar Donieck ma trudności z powrotem piłkarzy do klubu.

Z uwagi na niebezpieczną sytuację na wschodzie Ukrainy wiele drużyn swoje mecze będzie rozgrywać na innych stadionach. Szachtar, Olimpik i Metalurg Doniec oraz Zoria Ługańsk muszą wybrać między Kijowem, Lwowem, Odessą i Dniepropietrowskiem - czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Otrzymaliśmy z UEFA listę miast i stadionów, na których możemy grać mecze międzynarodowe

— powiedział Siergiej Pałkin, dyrektor klubu z Doniecka.

Ostatecznie Szachtar swoje mecze w Lidze Mistrzów będzie rozgrywał we Lwowie.

Uznaliśmy, że najbezpieczniej będzie przenieść się do Kijowa - tam trenować i mieszkać. Z kolei stadionem, na którym będziemy rozgrywać mecze będzie arena we Lwowie

— powiedział rumuński trener Szachtara Mircea Lucescu.

Niestety nie wiadomo, czy mistrz Ukrainy w europejskich pucharach będzie grał w najsilniejszym składzie. Sporo piłkarzy w obawie o bezpieczeństwo rozważa odejście z klubu. Są to Brazylijczycy Fred, Ismaily, Douglas Costa, Dentinho i Alex Teixiera oraz Argentyńczyk Facundo Ferreyra.

Na razie Szachtar na tym nie traci. We wtorek w meczu o Superpuchar Ukrainy pokonał Dynamo Kijów 2:0.

To jednak nie koniec. Oligarcha Rinat Achmetow żąda powrotu piłkarzy.

Jeśli nie wrócą, będą cierpieli jako pierwsi. Każdy z nich ma klauzulę odstępnego w wysokości dziesiątek milionów euro. (…) Mamy jednak nadzieję, że rozsądek zwycięży. Szczególnie, że nie ma się czego obawiać. Zapewnimy zawodnikom bezpieczeństwo

— powiedział właściciel klubu.

Wygląda na to, że pieniądze wygrają ze strachem o własne życie. Dużo gorzej może być z mistrzostwami świata dywizji IA w hokeju na lodzie. Impreza ma odbyć się w dniach 18-24 kwietnia w Doniecku. Hala Drużba, w której ma odbyć się turniej jest zniszczona.

Jeśli sytuacja polityczna się nie zmieni, szanse na zorganizowanie mistrzostw ma Kraków, który przegrał z Donieckiem stosunkiem głosów 11 do 14.

MG/PAP/rp.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.