Znany strongman apeluje: Nie oglądajcie "Faktów" w TVN, bo to są antyfakty!

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Kamil Bazelak, sportowiec rywalizujący w zawodach siłowych i walkach MMA, znów nie szczędzi ostrych słów pod adresem mainstreamowych mediów.

Tym razem oberwało się stacji TVN. Bazelak na swojej oficjalnej stronie internetowej zaapelował o bojkot telewizji Mariusza Waltera.

Ludzie mają prane mózgi przez mainstream medialny. Nie oglądajcie Faktów w TVN, bo to są antyfakty. Cała TVN24 przesiąknięta jest wpływami lewactwa i Platformy Obywatelskiej

— napisał Bazelak (pisownia oryginalna - przyp. red.).

Sportowiec pokusił się o przedstawienie listy byłych i obecnych dziennikarzy TVN-u, którym zarzuca brak obiektywizmu, stronniczość i zbudowanie swojego statusu w mediach dzięki koneksjom rodzinnym (sprawa „Resortowych dzieci” wraca jak bumerang). Strongman zwraca szczególną uwagę na pokrewieństwo ludzi mediów z komunistycznymi dygnitarzami.

Tym sposobem na „czarnej liście” Bazelaka znaleźli się: Jan Walter (przez sportowca błędnie nazywany „Piotrem”), Grzegorz Miecugow, Bartosz Węglarczyk, Andrzej Morozowski, Tomasz Sekielski, Jarosław Kuźniar, Monika Olejnik, Hanna Lis, Kuba Wojewódzki, Michał Figurski, a nawet Magda Gessler.

Tacy dziennikarze pracują w TVN-ie. Tacy dziennikarze kształtują światopoglądy ludzi. Dlatego apeluję o bojkotowanie tej postkomunistycznej telewizji, wybieranie mądrzejszych programów informacyjnych

— napisał Bazelak, który zachęca do oglądania Telewizji Republika.

To medium niezależne pokazujące kulisy manipulacji medialnych. Ta telewizja otworzy wam oczy!

— przekonuje sportowiec.

Kamil Bazelak niedawno przypomniał o sobie mediom, za sprawą krytyki Tomasza Karolaka. Sportowiec nie szczędził mocnych słów pod adresem aktora, który zaatakował osoby protestujące przeciwko bluźnierczemu spektaklowi Golgota Picnic.

Czytaj również: Strongman o skrytykowaniu katolików przez Tomasza Karolaka. „To człowiek pozbawiony jakiejkolwiek empatii i wrażliwości”

gah

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.