Robert Lewandowski ma już swoich faworytów na mundial. Polski napastnik zapowiada, że będzie kibicował Niemcom.
Niemcy zawsze będą się liczyć w walce o pierwsze miejsce. Wszyscy czekają na powrót do przeszłości i turniejowych zwycięstw. Ja też będę im kibicował, bo mam w tej drużynie wielu kolegów
— taką wypowiedź Roberta Lewandowskiego można będzie znaleźć w „Skarbie Kibica”, w specjalnym mundialowym dodatku, jaki ukaże się wraz z „Przeglądem Sportowym”.
Bardzo jestem ciekawy, jak sobie poradzą. Presja na zwycięstwo jest duża, ostatni raz w wielkim turnieju Niemcy triumfowali w 1996 roku
— mówi Lewandowski.
Gwiazdor Borussii twierdzi, że w Niemczech czuć głód złotego medalu.
Grupę mają ciężką – Portugalia, Ghana i USA to wymagający rywale, ale nie wyobrażam sobie, by nie awansowali do fazy pucharowej. Mają zbyt mocnych i dobrych piłkarzy. Gdyby nie wyszli – byłaby to ogromna sensacja, ale nie przewiduję kłopotów. Grupowa wpadka w jednym meczu nie oznacza końca świata, straty można odrobić
— spekuluje reprezentant Polski.
Schody zaczną się w fazie pucharowej, gdzie nie ma już marginesu błędu. Mają młody zespół, przyszłość przed sobą i kłopoty w ataku. Ich jedynym napastnikiem jest właściwie 36-letni Mirosław Klose, który po mundialu kończy reprezentacyjną karierę. Teraz Niemcy grają z większą fantazją, przez co czasem tracą więcej goli. Być może dlatego nie mogą postawić kropki nad i
— podsumowuje Robert Lewandowski.
bzm/”Fakt”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/199988-robert-lewandowski-ma-juz-swoich-faworytow-na-mundial-polski-napastnik-kibicuje-niemcom