Małysz zawiedziony decyzją mieszkańców Krakowa ws. igrzysk olimpijskich. "Masakra, nie rozumiem. Utrata wielkiej szansy na rozwój"

Fot. Facebook/Adam Małysz
Fot. Facebook/Adam Małysz

Wygląda na to, że werdykt mieszkańców dawnej stolicy Polski, którzy w referendum powiedzieli „nie” organizacji wielkiej imprezy sportowej za ich własne pieniądze, nie wszystkim przypadła do gustu. Skrytykował go m.in. Adam Małysz.

Orzeł z Wisły” był jednym z sygnatariuszy (obok m.in. Lecha Wałęsy i Andrzeja Wajdy) listu otwartego do mieszkańców Krakowa apelującego o poparcie idei organizacji igrzysk.

Teraz legendarny skoczek skomentował (przy okazji zapominając o interpunkcji) decyzję mieszkańców Krakowa, którzy większością 3/4 głosów sprzeciwili się włodarzom miasta.

Masakra nie rozumiem utrata wielkiej szansy na rozwój nie tylko sportu ale i regionu a może całej Polski już takiej szansy nie będziemy mieli myślę że przy tych kandydatach mieliśmy niepowtarzalną szansę ale my sportowcy sami nic nie zrobimy musi miec poparcie a widać ze ludzie się boją podjąć taką decyzję

— napisał Małysz w sms-ie do redakcji „Panoramy” (pisownia oryginalna - przyp. red.).

A oto dowód, jaki na swoim fan page’u na Facebooku zamieścił popularny program informacyjny:

Fot. Facebook/Panorama
Fot. Facebook/Panorama

Warto zwrócić uwagę, że wśród osobistości apelujących o organizację igrzysk w Krakowie zabrakło Kamila Stocha, który unikał jednoznacznych odpowiedzi na pytania entuzjastów tego pomysłu. Podwójny mistrz olimpijski dał się również poznać jako przeciwnik idiotycznego pomysłu organizacji konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Wygląda na to, że aktualnego mistrza świata w skokach narciarskich nie interesowała następna hucpa za pieniądze podatników.

AM

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych