Hokeiści Boston Bruins przegrali swój pierwszy mecz fazy play-off. Poszli śladem Chicago Blackhawks

Fot. Sarah Connors/CC/Wikimedia Commons
Fot. Sarah Connors/CC/Wikimedia Commons

Finaliści zmagań w poprzednim sezonie przegrali w piątek u siebie z Detroit Red Wings 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Rosjanin Paweł Daciuk.

Jedyne w tym spotkaniu trafienie kibice obejrzeli dopiero na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Daciuk, nazywany przez fanów „Magikiem”, popisał się skutecznym uderzeniem z dystansu. Rosjanin uzyskał tym samym 37. gola w fazie play off. Wcześniej efektowną interwencją popisał się bramkarz Red Wings Jimmy Howard, który w całym meczu obronił 25 strzałów.

Pojedynek między ekipami z Bostonu i Detroit jest także rywalizacją dobrze znających się trenerów. Prowadzący „Niedźwiadki” - najlepszą drużynę sezonu zasadniczego - Claude Julien w sztabie szkoleniowym reprezentacji Kanady jest asystentem Mike’a Babcocka, opiekuna „Czerwonych Skrzydeł”. W lutym świętowali razem wywalczenie w Soczi złotego medalu olimpijskiego.

Bruins poszli śladem swoich przeciwników w ubiegłorocznym finale - Chicago Blackhawks. Obrońcy trofeum rozpoczęli w czwartek zmagania w play off od porażki z St. Louis Blues 3:4.

W drugim piątkowym meczu Konferencji Wschodniej hokeiści Montreal Canadiens pokonali na wyjeździe Tampa Bay Lightning, a na Zachodzie zespół Anaheim Ducks wygrał z Dallas Stars. W całej rywalizacji triumfatorzy obu spotkań prowadzą 2-0.

AM/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.