Tytuł mistrza Hiszpanii wraca do Madrytu? To wielce prawdopodobne! I nie chodzi bynajmniej o Real...

Fot. PAP/EPA/Chema Moya
Fot. PAP/EPA/Chema Moya

Piłkarze Atletico Madryt zrobili kolejny krok w stronę pierwszego od roku 1996 tytułu mistrzów Hiszpanii. W piątek pokonali na własnym stadionie, choć nie bez trudu, jednego z outsiderów rozgrywek - Elche 2:0.

Gospodarze długo męczyli się z 15. drużyną Primera Division, nie potrafiąc wykorzystać nawet rzutu karnego (David Villa). Coraz bardziej nerwową atmosferę na stadionie Vicente Calderon rozładował dopiero w 72. minucie brazylijski obrońca Miranda, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową umieścił piłkę w siatce.

Wynik ustalił w 91. minucie Diego Costa z rzutu karnego, podyktowanego za faul na nim Cristiana Sapunaru. Obrońca Elche ujrzał drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę, a najlepszy snajper Atletico powiększył swój dorobek strzelecki do 27 bramek. Lepszy od niego - o jedno trafienie - jest tylko Cristiano Ronaldo z Realu Madryt.

Atletico powiększyło do sześciu punktów przewagę nad lokalnym rywalem Realem oraz do siedmiu nad Barceloną. Katalończycy swój mecz 34. kolejki rozegrają w niedzielę na Camp Nou z Athletic Bilbao, natomiast „Królewscy” - dopiero 7 maja z Valladolid.

AM/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.