Wybitny polski sportowiec, Tomasz Gollob znalazł się w nielicznym gronie zwolenników Jerzego Janowicza. Zdaniem utytułowanego żużlowca, młody tenisista nie przesadził mówiąc o fatalnych warunkach dla uprawiania sportu w Polsce.

Dla mnie Janowicz ma 100 procent racji w tym, co powiedział na niedzielnej konferencji prasowej po meczu Pucharu Davisa z Australią

— powiedział mistrz świata w żużlu z 2010 roku.

Gollob podkreśla, że nie podoba mu się postawa mediów wobec naszego najlepszego tenisisty.

My nie doceniamy, że on jest 21. w światowym rankingu, nie doceniamy że mamy wielkiego sportowca, który jeszcze przez wiele lat będzie nas reprezentował na świecie. My dzisiaj wyszukujemy i robimy z niego przeciętnego zawodnika, robią to niestety media. To moim zdaniem jest bardzo nie fair. (…) Na zachodzie Europy kraje pielęgnują takich ludzi, o nich się walczy i im pomaga. W naszej rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Dla mnie Janowicz ma 100% racji w tym, co powiedział na ostatniej konferencji prasowej

— tłumaczy jeden z najlepszych żużlowców w historii.

Gollob podkreśla również, że samo zachowanie Janowicza na konferencji prasowej po przegranym meczu było uzasadnione. Żużlowiec podkreślił jednak, że „Janówka” powinien zachować się bardziej elegancko, ponieważ źle zrobił okazując zdenerwowanie.

Oczywiście, człowiek ma prawo się zapytać dlaczego nie wyszło, dlaczego przegrał mecz, ale w sposób normalny i prawidłowy. Nie ma jednak prawa wmawiać mu czegoś w stylu „Co on tu robi?” Janowicz bardzo dobrze odpowiedział „A co Pan sobą przedstawia?, żeby się Pan pytał co ja zrobiłem. Ja poświęcam na to całe swoje życie od dziecka, a Pan co zrobił?”

— mówi legenda polskiego żużla.

Jak widać, co człowiek (i dyscyplina), to zupełnie inna opinia. Ciekawe, w czyj wywód najbardziej wsłucha się sam „Jerzyk”? O ile w ogóle zechce posłuchać…

AM/sport.pl