Jerzy Janowicz o Polsce: "Jesteśmy krajem, który nie ma żadnej perspektywy. Studenci uczą się tylko po to, żeby móc wyjechać z kraju"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Konferencja Jerzego Janowicza po wczorajszym przegranym meczu z Chorwatem Marinem Ciliciem miała burzliwy przebieg. Dziennikarze, którzy zadawali polskiemu tenisiście pytania, usłyszeli wiele gorzkich słów o sobie i o Polsce.

Nie macie prawa niczego ode mnie wymagać! Tylko siedzicie i krytykujecie!

— denerwował się Janowicz.

Jesteśmy krajem, w którym nie ma żadnych perspektyw, czy to w sporcie, w biznesie czy w życiu prywatnym. Studenci studiują tylko po to, żeby z tego kraju wyjechać. Trenujemy w jakichś szopach i to nie tylko tenisiści. Przecież Zbigniew Bródka żeby trenować, musiał wyjechać z kraju

— stwierdził tenisista.

Apelował do dziennikarzy, aby spróbowali wczuć się w sytuację polskich sportowców.

Przeżyjcie to, co sportowcy przeżywają! Nie ma żadnej pomocy! W żadnym sporcie! Każdy musi orać, żeby coś osiągnąć! Czytam wasze artykuły i mi się śmiać chce. Kim jesteście, żeby mieć takie oczekiwania?! Co takiego robicie, żeby je mieć?! Siedzicie tylko i krytykujecie! Oczekiwania to może mieć mój trener, który poświęca dla mnie całe życie i płacze, jak przegrywam, moja mama, tata. A nie wy! Bohatera w naszym kraju się tworzy przez całą karierę. A śmiecia i zero można stworzyć po jednym meczu

— zakończył rzucając mikrofon na stół.

Może i przez Janowicza przemawia gorycz po porażce, ale trudno się z nim w niektórych kwestiach nie zgodzić…

zz/se.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych