Prezydent Bayernu trafi za kratki?

Fot. YouTube
Fot. YouTube

W ostatnich latach Bayern Monachium przeżywa prawdziwy złoty okres. Niestety nie wszystko przedstawia się kolorowo. Prezydentowi klubu Uliemu Hoenessowi grozi do 10 lat więzienia.

Dziś rusza proces włodarza bawarskiego klubu. Hoeness jest oskarżony o oszustwa podatkowe. Prezydent Bayernu nie zapłacił urzędowi skarbowemu 3,5 miliona euro. Pieniądze wylądowały natomiast w Szwajcarii na tajnych kontach bankowych. Jak przypomina "Przegląd Sportowy", Hoeness sam złożył donos przeciwko sobie, a niespełna rok temu został nawet tymczasowo zatrzymany, co do tej pory wspomina jako najgorszy koszmar.

Jeśli prokuratura udowodni mu celowe łamanie prawa, sąd może skazać prezydenta Bayernu nawet na 10 lat więzienia. Niemiecki kodeks oszustwa podatkowe traktuje ze szczególną surowością. Dziennikarze spekulują jednak, że prokuratorzy będą domagać się od dwóch do pięciu lat.

Co ciekawe, nawet adwokat Hoenessa przyznaje, że nie będzie łatwo wybronić prezydenta Bayernu.

AM/"Przegląd Sportowy"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych